Zamknij

System FALA to tak naprawdę chaos i same problemy? Internauci komentują: "Buntuję się, nie korzystam"

. 10:40, 05.10.2025 Aktualizacja: 23:34, 05.10.2025
1

Kiedy na przełomie 2023 i 2024 roku w trójmieście wprowadzano system FALA, obiecywano pasażerom Pomorza prostotę, integrację i nowoczesność. Miało być tak, jak w wielu europejskich metropoliach: jeden bilet na wszystkie środki transportu, łatwy dostęp przez aplikację czy kartę, brak konieczności zastanawiania się, czy kupujemy bilet gdański, gdyński czy sopocki. Jednak głosy i opinie mieszkańców, którzy na co dzień próbują korzystać z systemu w dużej mierze krytyczne.

Internetowe fora i media społecznościowe pełne są historii, które, nie przebierając w słowach, opisują doświadczenia użytkowników systemu FALA.

"Dramat. Kupno biletu miesięcznego w aplikacji to kosmos. Zupełnie nieintuicyjny. Ale to też przez to, że jak ktoś porusza się trójmiejsko, to zawsze ma pod górkę. Chciałabym doczekać się jednolitego, spójnego systemu komunikacji w całym trójmieście. Bo tak naprawdę to jedna tkanka miejska podzielona na trzy" - pisze jeden z mieszkańców.

Inny mieszkaniec opowiada o absurdach związanych z logowaniem:

„Mnie ciągle wylogowuje z aplikacji […] muszę zmieniać hasło tyle razy, ile chcę wejść do aplikacji. […] Moja mama ma fizyczną kartę FALI, w jednym miejscu kazali jej podać PIN, w innym już nie. Straciła czas i nerwy. Chory wymyśl z FALĄ jednym słowem".

Takie relacje pokazują, że system, który miał upraszczać życie pasażerów, w wielu przypadkach je komplikuje. Trudności techniczne, konieczność ciągłych aktualizacji, brak jednolitych procedur to codzienność tysięcy mieszkańców korzystających z komunikacji publicznej w Trójmieście i okolicach.

Nie dziwi więc głos innej osoby:

"Buntuję się, nie korzystam. Na razie odkurzyłam (po 10 latach) plastikowy bilet elektroniczny ZKM Gdynia. Udało się doładować go w Sopocie, ale kasjer powiedział, że to ostatni raz, bo od października tylko kasy gdyńskie albo online. Ów bilet działa tylko do końca roku, ale mam nadzieję, że UOKiK przemówi i od stycznia wróci Jak dojade".

Duże kontrowersje w całej sprawie wywołało właśnie zablokowanie możliwości zakupu biletów metropolitalne u innych dystrybutorów. Dotychczas bilety te można było zakupić za pośrednictwem aplikacji mobilnych jakdojade.pl, mPay, GoPay i zbiletem.pl. Było to rozwiązanie wygodne dla wielu mieszkańców Trójmiasta, którzy mieli możliwość wyboru najdogodniejszej dla siebie platformy. Teraz jednak cały system sprzedaży biletów miesięcznych został scentralizowany, a jego obsługą zajęła się tylko i wyłącznie aplikacja FALA

Konieczna inwestycja?

Podczas gdy pasażerowie dzielą się swoimi frustracjami, władze regionu i politycy spierają się o pieniądze. Sejmik województwa pomorskiego niedawno zdecydował o zwiększeniu finansowania FALI o kolejne 27 milionów złotych – z 45 do 72 mln zł. Dla jednych to niezbędny krok, aby projekt mógł przetrwać i rozwijać się. Dla innych – "studnia bez dna".

Trójmiejski paradoks

Spór o FALĘ jest tak naprawdę sporem o coś więcej niż tylko o aplikację i karty pasażera. To pytanie o to, czy Trójmiasto wreszcie stanie się jedną, funkcjonalną metropolią transportową, czy pozostanie zbiorem trzech odrębnych organizmów. Od lat mieszkańcy Gdańska, Sopotu i Gdyni marzą o jednolitym bilecie i prostych rozwiązaniach, które pozwolą przesiadać się z SKM do autobusu czy tramwaju bez stresu i dodatkowych wydatków.

FALA miała być odpowiedzią na te potrzeby. Na razie dla wielu jest raczej symbolem niewykorzystanego potencjału i projektem, który w teorii brzmi świetnie, a w praktyce wymaga ogromnej cierpliwości. 

"Fala to temat rzeka i z przykrością muszę stwierdzić, że najczęściej nie działa zwłaszcza w autobusach co wiąże się z problemem zakupu biletu. (…) Przeprosiny należą się wszystkim, którzy korzystają z transportu publicznego” – komentuje jeden z internautów.

Co dalej?

Fakt, że Trójmiasto od dawna potrzebuje wspólnego, spójnego biletu i systemu, który będzie działał płynnie, jest niepodważalny. Ale powinien on działać nie tylko na prezentacjach i handlowych wykresach, ale przede wszystkim na co dzień. Jeżeli FALA ma stać się takim rozwiązaniem, musi zostać naprawiona nie w laboratoriach, ale w autobusach, tramwajach i aplikacjach pasażerów. Bo ostatecznie każdy system komunikacyjny żyje tylko wtedy, gdy jest prosty i przyjazny, a właśnie tego FALI brakuje.

 

[ZT]35921[/ZT]

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

PiotrPiotr

1 0

Od początku ludzie twierdzili, że to bubel i pomysł na prywatyzację pieniędzy z POIŚ.

11:57, 05.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%