Na sygnale

Czasami rzeczywistość przerasta wyobraźnię scenarzystów filmów akcji – zwłaszcza gdy do akcji wkraczają alkohol, młodzieńcza fantazja i... Polanka Redłowska. Takie właśnie nietuzinkowe wydarzenia miały miejsce w niedzielny wieczór, gdy 20-letnia mieszkanka Gdańska w osobowym fordzie postanowiła „podkręcić” nocne emocje, wprowadzając auto w kontrolowany poślizg.

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie prowadzą dochodzenie w sprawie kradzieży hulajnogi elektrycznej marki MiniWalker oraz blokady rowerowej. Łączna wartość skradzionych przedmiotów wynosi 5 tysięcy złotych.

Policjanci z komisariatu na Oruni, we współpracy z Prokuraturą Rejonową Gdańsk-Śródmieście, prowadzą śledztwo dotyczące próby uprowadzenia małoletniej. Incydent miał miejsce 7 czerwca 2024 roku w okolicy skrzyżowania ulic Olimpijskiej i Ofiar Grudnia '70.

Sopoccy policjanci zakończyli poszukiwania 29-latka. 18.11 w godzinach wieczornych zaginiony mężczyzna najpierw telefonicznie nawiązał kontakt, a po godzinie 22.00 osobiście zgłosił się do sopockich policjantów. Nic mu się nie stało.

Sopot, środek nocy. Skrzyżowanie Alei Niepodległości z ulicą Malczewskiego, wtorek, godzina 23:00. Miejsce, które na co dzień tętni życiem turystycznego kurortu, tym razem stało się areną dramatycznego pościgu. Kierowca peugeota, lekceważąc czerwone światło, rozpoczął swoją niebezpieczną grę z policją.

Sopoccy policjanci prowadzą dochodzenie w sprawie wypadku drogowego, do którego doszło 28 sierpnia 2024 roku po godzinie 19.00 na skrzyżowaniu ulic Tadeusza Kościuszki i Władysława Jagiełły w Sopocie. Według ustaleń śledczych, kierujący elektrycznym rowerem mężczyzna ominął samochód osobowy zatrzymany przed przejściem dla pieszych i wjechał na przejście, gdzie potrącił kobietę.

Podczas minionego długiego weekendu sopocka policja intensywnie działała, aby zapewnić bezpieczeństwo na drogach. Funkcjonariusze udaremnili dalszą jazdę osobom pod wpływem alkoholu i narkotyków, ukarali kierowców przekraczających prędkość i wyeliminowali z ruchu osoby bez wymaganych uprawnień. Dzięki tym działaniom na ulicach Sopotu nie doszło do poważnych wypadków.

Wczoraj, krótko po godzinie 16:00, dyżurny straży miejskiej w Sopocie otrzymał zgłoszenie o zakrwawionym mężczyźnie leżącym na ulicy Kordeckiego. Na miejsce natychmiast wysłano zmotoryzowany patrol. W międzyczasie operator monitoringu przejrzał zapis wideo, odtwarzając przebieg zdarzenia i ustalając wygląd sprawców.

Funkcjonariusze z Sopotu prowadzą dochodzenie w sprawie oszustwa na szkodę 91-letniego mieszkańca miasta. 6 września bieżącego roku, gdy senior wracał ze sklepu, podeszła do niego kobieta w średnim wieku. Przedstawiła się jako daleka krewna o imieniu Marysia i oznajmiła, że wygrała dużą sumę pieniędzy na loterii, którymi chce podzielić się z rodziną. Zaufany przez jej opowieść senior zaprosił ją do swojego mieszkania. Tam kobieta położyła na stole kopertę, twierdząc, że znajduje się w niej 25 tysięcy euro, które ma dla niego jako darowiznę.

W Sopocie doszło do pościgu za 32-letnim mieszkańcem Gdyni, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał samochodem. Kierowca pędził przez miasto z prędkością 117 km/h, znacznie przekraczając dozwoloną prędkość na tym odcinku.

Kilka dni temu, podczas wieczornego patrolu ulic Sopotu, policjanci zauważyli mężczyznę poruszającego się na hulajnodze elektrycznej. Zatrzymał się przy przejściu dla pieszych, rozejrzał, po czym wjechał na nie mimo czerwonego światła.

Miniony weekend w Sopocie upłynął pod znakiem silnego wiatru, który poczynił spore szkody w zieleni miejskiej. Szczególnie ucierpiały cmentarze, gdzie strażacy i służby miejskie mieli pełne ręce roboty.

W środowe popołudnie, 30 października, Ergo Arena w Sopocie stała się centrum działań ratunkowych. To właśnie tam, w ramach ćwiczeń pod kryptonimem „Swelina 24”, sopockie służby doskonaliły swoje umiejętności i procedury w obliczu symulowanych zagrożeń.

Dzień Wszystkich Świętych w tym roku przebiega w trudnych warunkach atmosferycznych. Porywisty wiatr i deszcz zniechęciły wielu mieszkańców do odwiedzenia grobów bliskich. Choć cmentarze pozostały otwarte, zarządcy terenów wydali ostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa.

Policjanci z Sopotu nie spodziewali się, że rutynowa kontrola drogowa na ulicy Malczewskiego przerodzi się w poważniejsze śledztwo. Wszystko zaczęło się od niebezpiecznego wyprzedzania na przejściu dla pieszych.