Jesień w tym roku zawitała do nas bez pardonu – wlazła nam w życie w obłoconych butach, przynosząc ze sobą chłód i jesienne liście. Kto lubi tę porę roku? Zdania zazwyczaj są podzielone. Niektórzy kręcą nosem na myśl o nieustającym deszczu i cmentarnej atmosferze, inni wyciągają z szafy wełniane swetry i w miejskich kawiarniach popijają Pumpkin Spice Latte. Do której grupy należycie Wy? Niezależnie od odpowiedzi, na pewno spodobają Wam się cztery pomysły na podziwianie jesieni w Sopocie, które przygotowaliśmy specjalnie dla Was!
Nie wszyscy wiedzą, że przy naszym słynnym molo znajduje się Sopocka Marina! Jest to wymarzone miejsce na wieczorny spacer. Jesienią woda w Bałtyku wygląda szczególnie zachwycająco, mieniąc się ciemnymi barwami niezgłębionej toni… Spacer na molo i spędzenie kilku chwil w zadumie pomoże w zrobieniu symbolicznych jesiennych porządków – czego udało dokonać mi się w tym sezonie? Co będzie mnie rozgrzewać podczas chłodnych, zimowych wieczorów? Jakie plony zebrałem tego roku? Na wieczorny chłód szczególnie polecamy gorącą kawę lub czekoladę, którą kupicie w licznych budkach na Skwerze Kuracyjnym. Pycha!
Wyjątkowo malowniczym i często niedocenianym miejscem w Sopocie jest mostek nad wąwozem przy ul. Obrońców Westerplatte! Wieczorem obiekt jest wspaniale oświetlony. Można na nim pooddychać świeżym powietrzem, obserwując z wysokości drzewa, które powoli zmieniają kolor liści… Zaraz, zaraz, czy one faktycznie są już żółte, czy to tylko wrażenie spowodowane pomarańczowym światłem latarni? Na tym mostku odbyło się już wiele romantycznych przechadzek, sesji zdjęciowych czy ekscytujących rozmów. Tylko uwaga: jeśli masz lęk wysokości, nie patrz w dół!
Czy wiecie, jak nasi przodkowie przygotowywali się do zimy? Zbieranie i suszenie owoców, łowienie ryb, ochrona przed chłodem, ciągle kalkulacje: czy jedzenia wystarczy do wiosny? Czy zwierzyna w lasach nie padnie od zimna? Czy przeżyjemy? Nad losami ludów, które zamieszkiwały te tereny wiele lat przed nami, można zastanowić się w Grodzisku w Sopocie, które jest jednym z oddziałów Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. W trakcie tej pory roku jego okolice prezentują się bardzo zjawiskowo, bo las otaczający skansen zamienia się w płomienny pejzaż kolorów, a pobliskie strumienie szumią tajemniczo…Możemy podziwiać tu starannie zrekonstruowaną osadę z VIII-X wieku, która mieści się dokładnie w miejscu reliktów po autentycznej zabudowie. W pawilonie możemy podziwiać również wystawę najstarszych zabytków Sopotu! Odwiedzając to miejsce jesienią i zimą, nie tylko poznamy historię naszych przodków, ale docenimy również nasze codzienne udogodnienia: dostępność ciepłego posiłku za kilka złotych, komunikację miejską, ogrzewanie czy chociażby ciepłą wodę pod prysznicem! Skansen otwarty jest od wtorku do niedzieli w godzinach 9:00 do 17:00, a bilety kosztują 10 zł normalny i 8 zł ulgowy. W sobotę do muzeum wejdziemy za darmo.
Gdy wychodzimy ze stacji SOPOT SKM bocznym wejściem, naszym oczom ukazuje się tak słynny w Sopocie park pełen białych ławeczek… Mowa tu oczywiście o Parku Herbstów! Gdy drzewa zaczną gubić rude liście, stanie się on jeszcze bardziej malowniczy, czyniąc go idealnym miejscem na sesję zdjęciową. Z parku możemy przejść w kierunku strumienia, który wije się między drzewami, ukryty, zupełnie jakby nie znajdował się w centrum miasta! Jest to dobre miejsce na chwilę zadumy i uporządkowanie myśli.
Czy któryś z pomysłów Wam się spodobał? A może macie inne ulubione miejsca, w których spędzacie jesienne popołudnia? Dajcie znać w komentarzach!
0
0
0
0
0
0
2 1
park polnocny az do piaskownicy moja ulubiona trasa 18:18, 25.09.2022