Zamknij

Czy sopocianom wystarczą Żabki i dyskonty? Ograniczony dostęp do sklepów utrudnia życie [OPINIA]

08:38, 11.04.2024 . Aktualizacja: 08:38, 11.04.2024
Skomentuj

Sopot to piękne miasto, które każdego roku przyciąga rzesze turystów z kraju i zagranicy. Spacerując po ul. Bohaterów Monte Cassino, wdychając chłodną bryzę i podziwiając architekturę kurortu, trudno nie ulec jego urokowi.  Ale jak to bywa w życiu, nawet najpiękniejsze miejsca mają swoje wady i właśnie o jednej z nich chciałbym dzisiaj napisać – o ograniczonym wyborze sklepów w Sopocie.

Mieszkając w Sopocie od urodzenia, właściwie od zawsze dostrzegam pewną niedogodność, która utrudnia nam codzienne życie – ograniczony dostęp do różnorodnych punktów handlowych. Z pewnością większość sopocian zgodziłoby się ze stwierdzeniem, że duże zakupy, obejmujące chociażby odzież, obuwie, sprzęt elektroniczny czy sportowy, na ogół wiążą się z koniecznością wyjazdu do Gdańska lub Gdyni.

Rozumiem, że jesteśmy częścią większej aglomeracji i 10- czy 15-minutowa przejażdżka kolejką SKM nie jest jakimś wielkim problemem, ale jednak jednak zazdroszczę ludziom, którzy mają dostęp do szerokiego wachlarza sklepów i usług u siebie na miejscu. Weźmy dla przykładu taki Gdańsk Wrzeszcz czy Gdynię Wzgórze Świętego Maksymiliana – tam na wyciągnięcie ręki można znaleźć wszystko, czego potrzeba. Podobnie jest zresztą w Orłowie, gdzie znajdziemy C.H. Klif czy chociażby w Rumii, które również może pochwalić się prężnie działającą galerią. A jak to wygląda w Sopocie? Niestety zgoła inaczej. Nasi mieszkańcy zmuszeni są do regularnych wyjazdów do sąsiednich miast, co generuje dodatkowe koszty, a także pochłania czas poświęcany na dojazdy. Taka sytuacja nie tylko ogranicza spontaniczne zakupy, ale również przyczynia się do tego, że codzienne załatwianie spraw staje się znacznie bardziej uciążliwe.

Oczywiście, porównywanie tych miejsc z naszym miastem może nieco mijać się z celem – każe z nich może bowiem pochwalić się większą liczbą mieszkańców i inną strukturą demograficzną, co przekłada się większą klientelę, a w konsekwencji na to, że sklepom łatwiej jest się utrzymać. Moglibyśmy jednak pokusić się o mały eksperyment myślowy i sobie jednak wyobrazić, o ile wygodniej byłoby mieszkańcom Sopotu, gdybyśmy np. zamiast 20-kilku Żabek mieli do dyspozycji sklepy popularnych marek odzieżowych, salon z wyposażeniem wnętrz czy dobrze zaopatrzony sklep sportowy. W Sopocie natomiast dominują małe sklepiki z ograniczonym asortymentem, głównie podstawowymi produktami spożywczymi, oraz kilka popularnych dyskontów. 

Rozumiem, że kurort ma swój specyficzny charakter i nie wszędzie pasują wielkie galerie, jednak zwiększenie różnorodności handlowej z pewnością pozytywnie wpłynęłoby na życie mieszkańców i turystów. Nie tylko ułatwiłoby codzienne zakupy, ale również stałoby się dodatkowym atutem Sopotu, czyniąc go jeszcze bardziej atrakcyjnym miejscem do życia i wypoczynku. Może więc już czas na zmiany, które pozwolą mieszkańcom cieszyć się udogodnieniami, jakie znajdziemy w wielu innych miastach? Tylko jak właściwie miałoby się to odbyć? Co miasto mogłoby zrobić, aby z jednej strony przyciągnąć nowych inwestorów, a z drugiej stworzyć lepsze warunki do lokalnego biznesu spoza branży HoReCa?

Tych z Was, którzy chcieliby podzielić się swoimi przemyśleniami w tej sprawie, zachęcamy do zabrania głosu i wyrażenia swojej opinii w komentarzach. 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

bacabaca

1 2

na Brodwinie potrzebny jest sklep mięsny.. nie ma gdzie kupić mięsa.. w merkusie jest wszystko stare, wystarczy spojrzeć na te ogromne ilości w lodówkach... nikt tego nie kupuje, a wszystko leży... koszmar.. 11:38, 11.04.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

NickNick

1 0

Nikt nie kupuje? Co wejdziesz do Merkusa do kolejka na dziale mięsnym... 05:14, 12.04.2024


BacaBaca

0 1

Nick - oczywiście starsi ludzie kupują po 2-3 plastry mielonki tyrolskiej... 09:20, 12.04.2024


reo

BubuBubu

4 0

Na Haffnera były trzy warzywniaki - nie ma żadnego. Był magiel, sklep rybny, sklep mięsny a na pobliskiej Morskiej sklep elektryczny.
Teraz mamy wielkie nic, niestety. 21:26, 11.04.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Morfeusz Morfeusz

2 1

Bo nie ma mieszkańców. Sopot się wyludnia. Po co na wsi supermarket, lub wiele usług, gdy nie dość, że mało klientów, to jeszcze konkurencja w Orłowie, na Przymorzu? Kto niby miałby założyć taki sklep? Filantrop, który by dopłacał? W Sopocie zabito tkankę mieszkańców, obawiam się, że już granicą przekroczona została i nie odbudujemy. Popatrzcie na strukturę wiekową również. Ci emeryci mieliby się snuć po galerii i robić zakupy? Sopot za komuny 50 tys mieszkańców, zaraz będzie połowa. Zamiast prezydenta powinien być wójt. 08:25, 12.04.2024


Morfeusz Morfeusz

2 1

Bo nie ma mieszkańców. Sopot się wyludnia. Po co na wsi supermarket, lub wiele usług, gdy nie dość, że mało klientów, to jeszcze konkurencja w Orłowie, na Przymorzu? Kto niby miałby założyć taki sklep? Filantrop, który by dopłacał? W Sopocie zabito tkankę mieszkańców, obawiam się, że już granicą przekroczona została i nie odbudujemy. Popatrzcie na strukturę wiekową również. Ci emeryci mieliby się snuć po galerii i robić zakupy? Sopot za komuny 50 tys mieszkańców, zaraz będzie połowa. Zamiast prezydenta powinien być wójt 08:26, 12.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Merkus jest OKMerkus jest OK

0 0

Ale ogolnie w Polsce i w Europie rodzi sie teraz coraz mniej dzieci. Nie tylko Sopot sie wyludnia ... Kilkaset lat temu ludzie robili sobie dzieci, zeby im pracowaly w warsztacie, czy na roli. Teraz mamy do tego maszyny, i to jakie ! Dzieci mialy tez kiedys dac starym i zniedoleznialym rodzicom papu i dach nad glowa na ich stare lata. Teraz mamy najwieksza piramide Ponziego - system emerytalny, ktory wyrecza dzieci. No to po co Sopot ma byc ludny ? ... A co do mienska w Merkusie, to ja juz wole je kupic tam, niz te z Lidla czy Biedry. Lepiej mi smakuje po prostu. No i wystroj sklepu Merkus jest przyjemniejszy, niz gdzie indziej. W Biedrze np. jest tyle miejsca, ze ludzie o malo co na glace sobie nie wejda. P.S. W Merkusie na stoisku z mienskiem przydalaby sie tabliczka z pochodzeiniem towaru : jaka ferma i czym karmione. Tak bardziej po zachodniemu by bylo ...
14:36, 12.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zzz ...zzz ...

1 0

Szkoda ze nie,istnieje juz ten sklep elektryczno-hydrauliczny na Ksiezycowej oraz ten metalowy na Niepodleglosci u wylotu 23 Marca. Szkoda .... I komu to przeszkadzalo ? Komu ?! 😥 14:39, 12.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

g7020g7020

1 0

Ludzie za mało kupowali, to się sklepy zwinęły. 16:17, 12.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

g7010g7010

1 0

W Sopocie jest miejsce na sklepy z odzieżą itp. Na dworcu jest mnóstwo przestrzeni do wynajęcia. Dom towarowy przy Placu Przyjaciół Sopotu też ma puste dwa piętra.
Jedyny problem jest taki, że najwyraźniej biznes tam się nie kalkuluje. 16:20, 12.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%