Zamknij

Tak Gdynia zamierza rozwiązać problem dzików! Czy Sopot powinien wziąć z niej przykład?

10:31, 09.07.2025
Skomentuj

Dziki w Trójmieście to temat, który od lat rozpala emocje mieszkańców. Przemykające przez osiedla, wywracające śmietniki, ryjące trawniki – dla jednych uroczy symbol bliskości natury, dla innych codzienne zagrożenie i uciążliwość. Gdynia właśnie ogłosiła, że zamierza rozwiązać ten problem w sposób nowatorski, bezpieczny i – co najważniejsze – nieśmiercionośny. Czy Sopot powinien pójść w jej ślady?

W poniedziałek 7 lipca Gdynia oficjalnie rozpoczęła współpracę z Biurem Urbanistyki Wielogatunkowej. Na mocy podpisanej umowy, dr Robert Skrzypczyński wraz z zespołem ekspertów ma opracować katalog działań, które nie tylko odstraszą dziki, ale też wpłyną na przestrzeń miejską w taki sposób, by stała się dla nich nieatrakcyjna.

Kluczowe mają być: planowanie zieleni miejskiej, dobór odpowiednich nasadzeń, a także kształtowanie krajobrazu, który ograniczy łatwy dostęp do pożywienia. Nie chodzi tu więc o pułapki ani odstrzał, lecz o przemyślane projektowanie przestrzeni z myślą o współistnieniu ludzi i dzikiej fauny.

W skład specjalnie powołanego Zespołu ds. dzikich zwierząt weszli nie tylko urzędnicy, ale także mieszkańcy, leśnicy, weterynarze i naukowcy. Ich wspólnym celem jest znalezienie długofalowego rozwiązania – takiego, które zadziała teraz, ale też za kilka lat.

A co z Sopotem?

W Sopocie również nie brakuje spotkań z dzikami. Zwierzęta często widywane są w okolicach Brodwina, osiedla Mickiewicza czy Kamiennego Potoku. Do tej pory jednak działania miały charakter raczej doraźny – mowa o edukacji mieszkańców, sporadycznych interwencjach służb miejskich czy redukcji populacji tego gatunku. Tylko czy to wystarcza?

Gdynia pokazuje, że można inaczej. Inwestuje w wiedzę, współpracę i urbanistykę z myślą nie tylko o ludziach, ale i o zwierzętach. Działa systemowo, kompleksowo i transparentnie. To podejście, które może być inspiracją dla mniejszych miast – takich jak Sopot. Czy w Sopocie nadszedł czas, by powołać podobny zespół? Czy władze miasta powinny zainwestować w współpracę z ekspertami? A może warto w przyszłości nawiązać partnerstwo z Gdynią w tym zakresie i wykorzystać jej doświadczenia?

Mieszkańcy Sopotu mają prawo czuć się bezpiecznie – zarówno na spacerze z psem, jak i wracając wieczorem z pracy. Jednocześnie coraz większa część społeczeństwa postuluje o humanitarne traktowanie zwierząt, nawet jeśli bywają problematyczne. Gdynia zdaje się dążyć do tego, aby połączyć te dwa światy – chronić ludzi, nie krzywdząc zwierząt. Może to właśnie ten kierunek powinna obrać również nasza kurortowa społeczność? Czekamy na Wasze opinie.

[ZT]33455[/ZT]

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

WiesławWiesław

0 0

Dobry pomysł - Sopot powinien dołączyć do tej inicjatywy.

15:03, 09.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%