Wielkimi krokami zbliża się długi weekend majowy, ale również wakacje i czas urlopów. Wielu z nas planuje już pewnie bliższe i dalsze podróże, do których warto dobrze się przygotować. Niestety nie dla każdego wyprawa w piękne odległe miejsce należy do przyjemnych przygód. Wiele osób zmaga się z chorobą lokomocyjną, co zamienia podróż w męczarnię.
Choroba lokomocyjna, inaczej kinetoza, to problem pojawiający się w czasie poruszania się wszelkimi środkami transportu. Jej przyczyną jest brak zgodności bodźców, sygnałów wzrokowych i błędnika odbieranych przez mózg. Podczas jazdy wzrok spostrzega zmianę otoczenia, a mózg odbiera to jako ruch, ale błędnik tego nie rejestruje. Reaguje za to na inne siły powstające w czasie jazdy – np. kiwanie, hamowanie czy przyspieszanie. Efektem jest brak zgodności bodźców z daną sytuacją, co prowadzi do zawrotów i bólu głowy, mdłości, wymiotów, uczucia zmęczenia, a nawet omdleń.
Choroba najczęściej mija po zakończeniu podróży i nie wywołuje powikłań, chociaż w ciężkich przypadkach, z powodu wymiotów, może dojść do wycieńczenia.
Choroba lokomocyjna często spotykana jest wśród dzieci i z czasem mija, ale wiele osób zmaga się z nią całe życie. Niestety dostępne leki często hamują nieprzyjemne objawy, ale jednocześnie wywołują senność i ogólne zmęczenie.
Istnieją jednak naturalne sposoby na chorobę lokomocyjną nie dające skutków ubocznych, które warto wypróbować.
Wśród najczęściej stosowanych naturalnych produktów łagodzących objawy takie jak nudności i wymioty, wymienić można:
- Kłącze imbiru - imbir wspiera pracę układu pokarmowego – zwłaszcza żołądka. Zmniejsza nudności i wymioty – również te wywołane chorobom lokomocyjną. Dzięki temu pomaga zachować dobre samopoczucie podczas podróży. Można go kupić w formie tabletek lub suszu do sporządzenia naparu.
- Galgant – roślina łagodząca objawy choroby lokomocyjnej, takie jak zawroty głowy, osłabienie i wyczerpanie. Poprawia również trawienie. Najczęściej można nabyć go w formie proszku.
- Olejek miętowy, olejek bazylii lub melisy – w przypadku złego samopoczucia i nudności, warto nasączyć chusteczkę jednym z nich i trzymać blisko nosa, wdychając kojący aromat.
Domowym sposobem na łagodzenie nudności jest także ocet. Przed wyjazdem można zjeść np. marynowanego ogórka.
Oprócz powyższych sposobów na łagodzenie objawów choroby lokomocyjnej, warto przestrzegać również prostych zasad w podróży.
Po pierwsze, przed wyjazdem nie należy się objadać i za dużo pić. O ile to możliwe, warto robić częste przerwy w podróży i za każdym razem zaczerpnąć świeżego powietrza. Dobrą radą jest także siedzenie przodem do kierunku jazdy oraz odpowiednie wyregulowanie pasa, tak aby nie był zbyt ciasny. W razie wymiotów koniecznie trzeba pamiętać o uzupełnianiu płynów. Najlepiej, żeby były to chłodne napoje w małych ilościach, podawane co 15-30 minut.
Jeśli na chorobę lokomocyjną cierpi małe dziecko, które śpi w ciągu dnia, dobrze wybrać porę podróży w czasie kiedy maluch ma przerwę na drzemkę.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz