Leżąca hulajnoga na środku ciągu pieszego, pojedyncze pojazdy zostawiane w poprzek chodnika i rzędy rowerów, które, mimo dostępnych stojaków, stoją obok wyznaczonych miejsc. Tak wyglądają ostatnio fragmenty tras pieszych w rejonie ERGO ARENY oraz w okolicach parku Hestii – alarmuje jeden z naszych czytelników. Sopocianin zwraca uwagę nie tylko na chaos komunikacyjny, ale przede wszystkim na realne zagrożenie dla pieszych.
Na jednym ze zdjęć widać hulajnogę elektryczną przewróconą na chodniku. Leży w poprzek przejścia, w miejscu, którym codziennie poruszają się piesi. W kolejnych ujęciach widać rowery miejskie i hulajnogi pozostawione poza strefą stojaków, a także pojedynczy rower stojący na środku drogi dla pieszych.
Sopocianin nie kryje emocji:
„To nie jest przypadek jednostkowy, to chodnikowa plaga w Sopocie. Nawet te rowery, które mogłyby stać w boksach, stoją poza nimi. Tak jakby ktoś specjalnie chciał utrudnić życie pieszym na chodniku. A ta leżąca hulajnoga na środku chodnika... Wyobraźmy sobie, co by się stało, gdyby tam przechodził ktoś niewidomy”.
To szczególnie ważny wątek: przeszkody na trasie są nie tylko irytujące, ale mogą być niebezpieczne dla osób niewidomych i słabowidzących, seniorów, rodziców z wózkami czy osób z ograniczoną mobilnością. Wystarczy chwila, by doszło do potknięcia, upadku lub zderzenia.

Mieszkaniec zwraca też uwagę na drugą, rzadziej poruszaną kwestię: zanieczyszczenia na trasach pieszo-rowerowych w tej samej okolicy:
„Wzdłuż Ergo Areny tam przy tym długim pasie parkingów dla niepełnosprawnych też często szczególnie w sobotę i niedzielę jest kłopot z końskimi odchodami i to pokaźnych rozmiarów, raz widziałem nawet jak rowerzysta mało się przez to nie wywrócił”.
Jeśli sytuacja faktycznie powtarza się w weekendy, to oprócz kwestii estetyki dochodzi kolejny aspekt bezpieczeństwa: śliska, zabrudzona nawierzchnia może być groźna zarówno dla pieszych, jak i dla osób jadących rowerem.

Jeśli widzicie źle zaparkowaną hulajnogę lub rower blokujący chodnik albo przejazd:
Do tematu będziemy wracać, bo mikromobilność ma sens tylko wtedy, gdy nie odbywa się kosztem bezpieczeństwa. Jeśli macie zdjęcia lub lokalizacje, gdzie problem występuje regularnie, możecie je podesłać do nas na adres: [email protected].
[ZT]35156[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz