Zabytkowe kamienice są wizytówką naszego miasta. Nadają Sopotowi unikalny charakter, podkreślają jego tożsamość i przyciągają turystów z całego świata. Jednakże nie wszystkie budynki prezentują się tak, jak byśmy tego oczekiwali. Otrzymaliśmy poruszający list od mieszkanki, która z troską, ale i niepokojem, patrzy na wygląd niektórych kamienic w centrum miasta.
Czy rzeczywiście wśród wypiękniałych fasad wciąż pozostają miejsca, które zamiast zachwycać – odstraszają? Zapraszamy do przeczytania jej głosu i refleksji, które powinny stać się początkiem szerszej dyskusji o przyszłości sopockich zabytków.
„Jestem głęboko rozczarowana stanem niektórych budynków w centrum Sopotu. Zdewastowane elewacje, wulgarne graffiti i zaniedbane kamienice sprawiają, że niektóre ulice przypominają scenerię z filmu grozy, a nie renomowanego kurortu nadmorskiego.
Ostatnio, korzystając z komunikacji miejskiej wzdłuż głównej arterii miasta, miałam okazję zobaczyć ten niepokojący obraz – zdecydowanie nie jest to widok, który zachęca do odwiedzin. Czy naprawdę tak ma wyglądać wizytówka Sopotu?”.
Nie sposób zignorować emocji i rozczarowania, które wybrzmiewają z tego krótkiego listu. Sopot to marka sama w sobie – miasto kultury, historii i unikalnej architektury. Ale też – jak pokazuje powyższy głos – przestrzeń, która nie jest jednolicie piękna. Mimo to, choć wciąż są miejsca, które wymagają pilnej interwencji, warto jednak zadać też pytanie: czy dostrzegamy również drugą stronę medalu?
Sopot od lat prowadzi intensywny i systematyczny program dotacji konserwatorskich. Tylko w tym roku na remonty zabytkowych kamienic miasto przeznaczyło ponad 1,5 miliona złotych. W latach wcześniejszych było to 1,4 mln zł (2024 r.), 1,4 mln zł (2023 r.), a nawet 800 tysięcy złotych w trudnym roku 2022. Od 1998 roku Gmina Miasta Sopotu wsparła blisko 480 budynków, które – dzięki dotacjom – odzyskały swój dawny blask. Remontowane są okna, elewacje, dachy, balkony, klatki schodowe, werandy, witraże… Lista jest imponująca, a efekty – widoczne.
Bo potrzeby są ogromne. Sopot to nie tylko uzdrowisko i letni kurort – to także miasto z bogatą historią architektoniczną. Ochrona dziedzictwa, szczególnie w przypadku prywatnych nieruchomości, wymaga cierpliwości, kosztownych i długotrwałych procedur oraz współpracy mieszkańców i urzędu. Prace konserwatorskie muszą być zgodne z wytycznymi konserwatora zabytków, realizowane przez specjalistyczne firmy i przy użyciu odpowiednich materiałów – co znacznie podnosi koszty.
Czy zatem każda zaniedbana kamienica to wyraz braku dbałości? Niekoniecznie. To może być także kwestia braku środków, sporu właścicieli, problemów prawnych lub po prostu czasu – bo każda renowacja wymaga przygotowań, dokumentacji i zgód.
Władze miasta przyznają dotacje sięgające nawet 80% kosztów renowacji, szczególnie na zachowanie oryginalnej stolarki czy witraży. Remonty obejmują nie tylko kamienice przy reprezentacyjnych ulicach, ale też te przy mniej uczęszczanych arteriach. Co za tym idzie, miasto się zmienia, choć nie zawsze w takim tempie, w jakim byśmy tego chcieli. Być może warto częściej patrzeć nie tylko na to, co szpeci, ale i na to, co zostało już odrestaurowane? Bo tych przykładów z każdym rokiem przybywa.
Co Państwo sądzą o stanie zabytkowej tkanki miasta? Czy zdaniem Czytelników obecne tempo remontów jest wystarczające? Czy należy zwiększyć nakłady z budżetu gminy – a może bardziej mobilizować właścicieli prywatnych? Jakie ulice Waszym zdaniem najbardziej potrzebują natychmiastowej interwencji? Czekamy na Państwa listy, komentarze i opinie. Może czas na nową, społeczną debatę: jak chcemy, żeby wyglądał Sopot za 10, 20, 50 lat?
[ZT]33155[/ZT]
1 0
Jeśli budynek jest w prywatnych rekach osoby nie bogatej lub biedniejszej wspólnoty to skąd mają mieć pieniądze na remont ? Te dotacje to ułamek tego co potrzeba bo tu nie chodzi tylko o kosmetyke w postaci ofpucowania elewacji. Trzeba zrobić nowe instalacje itd
0 0
W tym miejscu była nie taka zła apteka nie raz miała leki nie raz nie ale zawsze była a teraz ten gmach to pozostałości w aptece myślałem kiedyś że tam coś powstanie a tu mnie wystawał na to żeby była przewrócona apteka w tym miejscu ja myślę że to dobry pomysł robieniu całodobowej apteki w tym miejscu a nie kolejną żabkę