Hipodrom Sopot – miejsce o bogatej historii, sportowej tradycji i niezwykłym położeniu, które przez lata było dumą miasta i magnesem przyciągającym turystów oraz miłośników jeździectwa. Dziś jednak zdaniem części mieszkańców jego obecny stan coraz częściej budzi nie zachwyt, a rozczarowanie i smutek. Do naszej redakcji wpłynął list od jednego z czytelników, który postanowił podzielić się swoimi obserwacjami i niepokojem o przyszłość tego sopockiego zabytku.
Pełną treść listu publikujemy poniżej.
"Ja chodzę dwa razy w tygodniu na nasz sopocki rynek, ten koło Hipodromu. Lubię tam być, to takie moje miejsce – świeże warzywa, znajome twarze, normalna atmosfera. Ale za każdym razem, jak spojrzę w stronę Hipodromu, to aż mnie coś ściska. Tyle tam śmieci, butelek, walających się papierów… No po prostu wstyd. I to nie gdzieś daleko, tylko tuż za ogrodzeniem, wszystko widać jak na dłoni.
Przecież to Hipodrom! Miejsce z historią, sportowe, eleganckie kiedyś było. A teraz wygląda, jakby nikogo nie obchodziło. Zero gospodarza. Nikt tam nie pilnuje, nie sprząta? To serio aż tak ciężko zadbać o podstawowy porządek?
Jeszcze jak sobie przypomnę ten pożar sprzed jakiegoś czasu, co to bezdomny podpalił kawałek zabytkowych kas, to aż mnie trafia... Tu był artykuł o tym. To przecież tragedia. I to nie jest tak, że nikt nie wiedział – tam już wcześniej kręcili się bezdomni, ludzie mówili, ostrzegali. I co? I nic. Czekano aż będzie za późno".
_________
O komentarz do całej sprawy poprosiliśmy przedstawicieli spółki Hipodrom Sopot. Kiedy tylko otrzymamy odpowiedź na zapytanie przesłane przez nas w środę, 9 kwietnia, opublikujemy ją na łamach naszego portalu.
[ZT]32020[/ZT]
Zachęcamy Was do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami – czy Hipodrom rzeczywiście potrzebuje większej troski? Czy to, co widzimy dziś, to chwilowe zaniedbanie, czy część poważniejszego problemu? Może wspólnym głosem mieszkańców uda się zwrócić uwagę na sprawy, które z pozoru są błahe, ale wpływają na codzienne doświadczanie przestrzeni miasta.
Dziękujemy za głos naszego czytelnika – być może to początek szerszej rozmowy o tym, jak wspólnie możemy dbać o miejsca, które są wizytówką Sopotu. Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem i w mediach społecznościowych.
[ZT]30167[/ZT]
kir5611:11, 10.04.2025
szkoda tego miejsca, korty miasto stracilo a hipodorm chyba czeka na dewelopera, jak mozna tam zanidbac takie piekny teren!
K14:28, 10.04.2025
Lubie tam chodzić. Jest tak spokojnie I nie ma turystów. Fakt, że jest zaniedbany.
Kris18:16, 10.04.2025
Autor listu?
1 0
A kto ten śmietnik robi? Niestety mieszkańcy, którzy niby tak się martwią o hipodrom, a nie potrafią przejść kilku kroków i wyrzucić swoich śmieci do kosza. A kosze tam są, wzdłuż całego chodnika. Chodzę tamtędy na rynek, widzę, że miasto o teren dba, teraz są zagrabiane liście po zimie, jakieś inne prace porządkowe. To nam, mieszkańcom powinno zależeć, by swoje śmieci po sobie wyrzucić do kosza, a nie w trawę, byle gdzie, pod nogi.