Zamknij

Który pub w Sopocie wspominamy najczęściej? Internauci wskazali swoje typy

08:13, 25.01.2025
Skomentuj

Nie ma co ukrywać – Sopot, oprócz swojej malowniczej plaży i historycznego mola, kiedyś słynął także z pubów, które tętniły życiem. Z biegiem lat wiele z nich zniknęło z mapy miasta, ale wspomnienia o niektórych są wciąż żywe. W ubiegłym roku zapytaliśmy czytelników, które z nieistniejących już miejsc wspominają najcieplej. Ankieta, w której wzięło udział ponad 200 osób, wyłoniła kilka kultowych lokali. Na czele zestawienia znalazł się Sherlock – z wynikiem 51 głosów. Jakie jeszcze miejsca zdobyły serca mieszkańców?

Sherlock – numer jeden w sercach sopocian

Sherlock, zdobywając 51 głosów, okazał się bezkonkurencyjny. Ten pub był ulubionym miejscem spotkań wielu mieszkańców. Położony w samym sercu Sopotu, przyciągał klimatycznym wystrojem, dobrą muzyką i ciepłą atmosferą. Sherlock był też ostatnim z zamkniętych lokali z naszej listy.

Elita – smak pierogów i historii

Drugie miejsce, z 46 głosami, przypadło Elicie. Ten kultowy bar przy ulicy Podjazd przez dekady serwował nie tylko alkohole, ale i pierogi, których smak wspomina się do dziś. „Elita” zaczęła jako „Neptun” w 1953 roku, a w latach 90. przeistoczyła się w miejsce dla młodszej, studenckiej klienteli. Zamknięcie baru w 2022 roku było symbolem końca pewnej epoki.

Kinsky – filmowy klimat na Kościuszki

Pub Kinsky, z 37 głosami, zajął trzecie miejsce. Zlokalizowany na ulicy Tadeusza Kościuszki, przyciągał niezwykłą atmosferą i wystrojem inspirowanym filmami Klausa Kińskiego. Choć był to lokal specyficzny i kontrowersyjny, młodzież oraz koneserzy kina zawsze znaleźli tam coś dla siebie. Zamknięcie pubu było stratą dla fanów nietuzinkowych miejsc.

Puzon, Daily Blues i KissAss – miejsca z duszą

Fot. KissAss - Facebook

Inne puby, na które głosowali uczestnicy ankiety to m.in. Puzon (16 głosów), KissAss (12 głosów), Language Pub (11 głosów) czy Daily Blues (11 głosów). Każdy z tych lokali miał swój unikalny charakter.

  • Daily Blues był prawdziwym rajem dla miłośników bluesa, oferując kameralne koncerty i autentyczne brzmienia.
  • Language Pub mieścił się przy ul. Pułaskiego 8 i odznaczał się atmosferą inspirowaną wyspiarskim stylem.
  • KissAss, ukryty w centrum miasta, przyciągał rockowym klimatem i lokalną społecznością.
  • Puzon, z eklektycznym wystrojem i kameralną atmosferą, stał się miejscem kultowym dla fanów alternatywy.

Dlaczego puby znikają?

Znikanie sopockich pubów to temat złożony. Zmienia się gust młodych ludzi, którzy coraz częściej wybierają drink bary czy kluby. Do tego dochodzą rosnące koszty prowadzenia działalności i narastająca konkurencja ze strony restauracji. Niemniej jednak sentyment do tych miejsc wciąż jest żywy. Ankieta pokazała, jak ważne dla mieszkańców są wspomnienia związane z pubami, które tworzyły lokalny klimat Sopotu. A Wy, jakie puby wspominacie najcieplej? Dajcie znać w komentarzach!

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

MM

0 0

Puzon był fajny bo tylko dla wtajemniczonych. Turyści tylko jak zabłądzili.

17:31, 25.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%