Czy to koniec imprezowego centrum Sopotu? Zmiany w Krzywym Domku nie pozostawiają złudzeń

Sopot – miasto tysiąca twarzy, symbol letnich szaleństw, polska Ibiza. Takie skojarzenia dominowały jeszcze dekadę temu, kiedy każde lato przyciągało tłumy spragnione zabawy, a na Monciaku i plażach rozbrzmiewała muzyka z niezliczonych klubów. W tym krajobrazie wyraźnie wyróżniał się Krzywy Domek – architektoniczna osobliwość i jednocześnie epicentrum nocnego życia. Czy jednak nadchodzi moment, w którym legenda imprezowego Sopotu ustąpi miejsca nowej, spokojniejszej wizji miasta?

Przez lata Krzywy Domek gościł lokale, które stały się synonimem sopockiej sceny klubowej. Dream Club czy EGO, które działały w jego wnętrzach, miały swoje chwile świetności, ale też bywały miejscami wydarzeń, które przyczyniły się do zmiany postrzegania tego miejsca.

Niemniej to właśnie EGO było jednym z najdłuższej funkcjonujących miejsc tego typu w Sopocie. Klub działał przez blisko 15 lat, przyciągając przez ten czas miłośników clubbingu nie tylko z Trójmiasta, ale i z całego kraju. Dla wielu osób było to miejsce wręcz kultowe, stanowiące obietnicę dobrej zabawy. Ostatnia impreza odbyła się tu we wrześniu 2024 roku.

Obecnie jednak Krzywy Domek przechodzi metamorfozę – z przestrzeni kojarzonej z nocną rozrywką przekształca się w miejsce przyjazne rodzinom, mieszkańcom i turystom szukającym kulinarnych doznań. Food hall z ośmioma punktami gastronomicznymi, interaktywne muzeum iluzji i sensoryczne kino 7D to nowy pomysł na zagospodarowanie tego miejsca.

Nie wszystkie zmiany w Krzywym Domku przebiegają jednak bezproblemowo. Jak udało nam się ustalić, pod znakiem zapytania stoi przyszłość klubu Zła Kobieta, ostatniego bastionu nocnego życia w tym budynku. Umowa dzierżawy lokalu obowiązuje do marca przyszłego roku, a ewentualne jej przedłużenie jest obecnie przedmiotem rozmów pomiędzy właścicielem klubu a spółką Rezydent S.A. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, Zła Kobieta może podzielić los wcześniejszych lokali, które ustąpiły miejsca nowej koncepcji.

Czy Sopot w końcu pójdzie spać?

Przemiana Krzywego Domku wpisuje się w szerszy trend zmieniającego się Sopotu. Miasto, które przez lata było postrzegane jako imprezowe centrum Polski, z biegiem czasu przeszło proces stopniowej przemiany. Wielkie kluby ustępują miejsca kameralnym przestrzeniom, takim jak Dwie Zmiany, SPATiF, Trzy siostry czy Teatr BOTO, które przyciągają gości spragnionych bardziej kameralnej rozrywki. 

Nie jest też jednak tak, że kluby w Sopocie nie działają w ogóle. Choć centrum tego typu rozrywki w ostatnich latach przeniosło się do Gdańska, Mewa Towarzyska, Klub Atelier, TAN oraz Carnivale Sopot wciąż organizują liczne imprezy, cieszące się dużą frekwencją. Wiele osób oczekuje również na to, jak kultowy Sfinks700 znów otworzy swoje drzwi, kiedy tylko zakończy się remont trwający od maja 2023 roku. Nie da się jednak ukryć, że z każdym rokiem w Sopocie jest wyraźnie spokojniej - zwłaszcza poza sezonem.

[ZT]27510[/ZT]

Nie bez znaczenia są także tragiczne wydarzenia z przeszłości, które rzuciły cień na imprezowy wizerunek miasta – sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek, skandale związane z Zatoką Sztuki czy niesławne „Wielkie połowinki Trójmiasta”. Władze i mieszkańcy wyraźnie dążą do zmiany tego obrazu, a modernizacja Krzywego Domku to symboliczny, ale jednak istotny krok w tym kierunku.

Food hall – symbol nowych czasów

Wybór food hallu jako nowej funkcji Krzywego Domku nie jest przypadkowy. To przestrzeń, która ma szansę przyciągnąć zróżnicowaną grupę odbiorców – od mieszkańców szukających miejsca na rodzinny obiad, po turystów zainteresowanych kulinarną podróżą dookoła świata. Jednocześnie nowe przestrzenie eventowe mają szansę ożywić kulturalne życie Sopotu, organizując koncerty, spotkania autorskie czy inne wydarzenia artystyczne.

Nie można zaprzeczyć, że Sopot zawsze będzie przyciągał swoją unikalną atmosferą. Jednak zmiany, które zachodzą w mieście, pokazują, że jego tożsamość ewoluuje. Czy to koniec epoki wielkich imprez? Tych z pewnością jeszcze długo nie zabraknie, ale z pewnością ich intensywność coraz bardziej maleje.

Krzywy Domek w nowej odsłonie to symbol tej przemiany. Sopot nie stawia już na masowe zabawy, co ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Niemniej może właśnie w tej zmienionej formule kryje się przyszłość miasta, które coraz bardziej chce być miejscem odpoczynku, a nie tylko imprezowych wspomnień? Czas pokaże, czy ten kierunek okaże się trafiony, ale jedno jest pewne – Sopot jeszcze nieraz zaskoczy swoich mieszkańców i turystów.

[ZT]26191[/ZT]

Polecane : 

-> imprezy, wydarzenia w Sopocie
-> Gdzie na imprezę w Sopocie