Zamknij

Chodniki w Sopocie skute lodem! "Droga do sklepu to był istny horror" [LIST DO REDAKCJI]

19:55, 22.01.2024 .
Skomentuj Nie tylko w Sopocie Kamiennym Potoku chodniki miejscami były śliskie. Na zdjęciu ul. Kolberga i osiedle Brodwino (22 stycznia). Nie tylko w Sopocie Kamiennym Potoku chodniki miejscami były śliskie. Na zdjęciu ul. Kolberga i osiedle Brodwino (22 stycznia).

Niewątpliwie Sopot jest miejscem magicznym, zwłaszcza gdy przykrywa go warstwa białego puchu. Jednak ostatni weekend okazał się dla wielu mieszkańców tego nadmorskiego miasta prawdziwym sprawdzianem zręczności. Z pozoru nieszkodliwa odwilż zamieniła chodniki w Sopocie w prawdziwe lodowiska, sprawiając, że krótki spacer stawał się wyzwaniem. Nasza redakcja otrzymała list od zaniepokojonego mieszkańca dzielnicy Sopot Kamienny Potok, który postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami z ostatnich dni.

List do redakcji

A może po Sopocie powinniśmy chodzić w rakach?

 

Szanowna Redakcjo,
 

piszę do Państwa, aby wyrazić swoje niezadowolenie z powodu fatalnego stanu chodników w Sopocie. W ostatni weekend (20-21 stycznia) pogoda dała mieszkańcom w kość. Początkowa odwilż i późniejszy spadek temperatury poskutkowały tym, że wiele chodników w mieście pokryło się grubą warstwą lodu. Mogę z własnego doświadczenia powiedzieć, że poruszanie się po mieście w takich warunkach bywa wyjątkowo niebezpieczne. Co parę dni z rana chodzę do pobliskiego sklepu po zakupy. W ostatnią sobotę i niedzielę droga ta była istnym horrorem. Chodniki były tak śliskie, że ledwo mogłem utrzymać się na nogach. Wszystko było oblodzone i to, żeby po drodze przypadkiem nie upaść, wymagało nie lada ostrożności.

 

Zdaje sobie sprawę z tego, że odśnieżanie i oczyszczanie chodników przylegających do posesji leży po stronie właściciela nieruchomości. Jednak w wielu miejscach w Sopocie zdecydowanie nie dopełnili oni swoich obowiązków. Ta sytuacja jest szczególnie niebezpieczna dla osób starszych i chorych na osteoporozę. Dla nich ewentualny upadek mógłby skoczyć się poważnym złamaniem lub innego rodzaju urazem. Wiem o tym, bo moja żona zmaga się z tego typu problemem i w takich okolicznościach zwyczajnie boi się o to, czy podczas spaceru coś się jej nie stanie.

 

Z jednej strony mam wrażenie, że należałoby w końcu podjąć jakieś kroki. Obecnie, zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, właściciele nieruchomości są zobowiązani do odśnieżania i oczyszczania chodników przylegających do ich posesji. Naruszenie tego obowiązku w teorii może skutkować karą. Jednakże, jak pokazuje przykład Sopotu, przepisy te nie zawsze są skutecznie egzekwowane. Właściciele posesji często nie odśnieżają chodników, a jeśli nawet, to często robią to niedbale, pozostawiając warstwę lodu.

 

Proszę nie zrozumieć mnie źle. Nie twierdzę, że to wynik złej woli. Czasami odpowiednie utrzymanie chodnika może być zwyczajnie trudne dla kogoś, a pozbycie się grubej warstwy lodu mogłoby wymagać specjalistycznego sprzętu lub dużych nakładów pracy. Chciałbym jednak, żeby ta odpowiedzialność się nie rozmywała i żeby ktoś zwyczajnie o to zadbał, aby weekendowy spacer po Sopocie nie zamieniał się w katorgę.

A jak według Was Sopot radzi sobie z trudną, zimową pogodą? Koniecznie podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach.

[ZT]20512[/ZT]

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

Szanowny dziadku !Szanowny dziadku !

2 8

Kiedy jest zima, to siedz sobie po prostu w domu. Masz przeciez radyjko, telewizorek, gazetke, to nie szwendaj sie bez potrzeby po ulicy. Zwlaszcza, ze to zima i naturalnym jest taki stan, ze popada sniezek. Buldoczenie sie na rodakow nic dobrego ci nie przyniesie. Za wyjatkiem nerwow i zwiazanego z tym szybkiego zejscia z padolu. Zyj sobie spokojnie i daj pozyc innym ludziom Inni tez maja prawo do spokojnego zycia. 21:28, 22.01.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

bacabaca

6 2

Pana Komentarz to dno.. lepiej sam Pan wyłącz internety to będzie o jednego buraka mniej.. 07:44, 23.01.2024


BacaBaca

4 2

tak, to prawda Brodwino było nie do pokonania przez te pare dni, oczywiście to zasługa Szanownej Spółdzielni Mieszkaniowej jak zawsze, jakie klatki takie chodniki.. Nawiązując do komentarza "szanowny dzieadku" niektórzy ludzie muszą iść do pracy, ale ludzie starsi - też mają prawo wyjść z domu i bardzo dobrze, że chcą!
Pokonanie drogi wczoraj, na Brodwinie graniczyło z cudem. Ciekawe dlaczego nigdy Spółdzielnia nie odśnieża niczego? Jak długo jeszcze ta Spółdzielnia PRL będzie nie robiła NIC za nasze pieniądze? Serio nikt tego nie widzi? Zapraszam zobaczyć jak wyglądają inne osiedla - jak mają czysto i jak wymalowane klatki, jak dbają o te stare bloki.. a tu tylko na trawniki są przeznaczane pieniądze.
Spółdzielnio Mieszkaniowa weź się do roboty...wstyd jak zawsze. 07:57, 23.01.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

abcabc

2 2

Zgadzam się, chodniki całe w lodzie, łatwo było się przewrócić, za to ścieżka rowerowa odśnieżona, więc większość mieszkańców Brodwina chodziła ścieżką rowerową:) 11:53, 23.01.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%