jeszcze niedawno tętniące życiem miejsce pełne włoskich aromatów, śmiechu i niepowtarzalnej atmosfery. Dziś to puste wnętrze i wspomnienia. W marcu 2025 roku działalność zakończyła restauracja Made in Napoli, mieszcząca się przy ul. Dworcowej 7 w Sopocie, która przez lata serwowała sopocianom i turystom smak prawdziwej neapolitańskiej kuchni.
Była to jedna z tych restauracji, które zostają w pamięci na długo – nie tylko ze względu na jedzenie, ale też klimat, ludzi i historie. Przez długi czas Made in Napoli funkcjonowała w ramach sieci stworzonej przez Francesco Siervo – cenionego kucharza i pizzaiolo, uznawanego za jednego z najlepszych twórców pizzy neapolitańskiej w Polsce. Po 2022 roku lokal zmienił właścicieli, ale jego dusza – przynajmniej przez pewien czas – pozostała niezmienna.
Menu Made in Napoli przypominało kulinarną podróż do słonecznej Kampanii. Focaccia własnego wypieku, aromatyczna bruschetta, burrata na rukoli, tatar z tuńczyka z awokado i wasabi mayo czy krewetki na maśle z czosnkiem i winem – to tylko przedsmak tego, co oferował lokal. Dania główne to poezja smaku: dorada z grilla, risotto z owocami morza, polędwiczki w sosie whisky czy klasyczna lasagna al forno.
Największą sławą cieszyła się jednak pizza – prawdziwa, neapolitańska, na cienkim cieście z sosem pomidorowym i mozzarellą Fior di Latte. Od klasycznej Margherity, przez pikantną Diavolę, aż po bogatą Quattro Stagioni.
Na deser? Tiramisu, fondant z płynną czekoladą i Scugnizzi con Nutella – włoskie „faworki” oblane nutellą. Kto raz spróbował, ten wie, że to był słodki koniec każdej wizyty.
Made in Napoli to nie tylko restauracja – to również miejsce niezapomnianych spotkań rodzinnych i firmowych, urodzin, konferencji i kolacji przy świecach. Sala na 50 osób, możliwość rezerwacji na wyłączność, rzutnik, mikrofon, a nawet miejsce do tańca. Do tego ponad 120 gatunków win i obsługa, która wiedziała, czym jest prawdziwa włoska gościnność.
Wystrój? Stylowy mariaż nowoczesności z tradycją. Niebiesko-żółte wnętrza, muzyka tematyczna i zapach pizzy z pieca – to wszystko tworzyło klimat, który od progu przenosił nas prosto do Neapolu.
Zamknięcie restauracji poruszyło wiele osób.
„Byliśmy z Wami w COVID-zie, kiedy wszystko było zamknięte – Wy się nie daliście. Nakarmiliście nas wtedy po kokardy! Byliśmy z Wami wczoraj, na koniec Waszej przygody przy sopockim dworcu. Również nas nie zawiedliście. Dziękujemy za każdy obiad i kolację. Życzymy Wam powodzenia!” – przekonuje jedna z internautek w mediach społecznościowych w poście z 9 marca.
Często dla mieszkańców Sopotu i turystów była to restauracja „pierwszego wyboru” – na szybki lunch, romantyczną kolację, spotkanie z przyjaciółmi. Niestety lokal został zamknięty bez wcześniejszej zapowiedzi, co spotkało się z niezadowoleniem części odwiedzających.
"No i lokal zamknięty. Mieliśmy rezerwację przez aplikację, urodziny żony i odbiliśmy się od drzwi, w środku ciemno" – czytamy w Opiniach Google.
Na razie nie wiadomo, co pojawi się w miejscu po Made in Napoli. Wiemy jednak jedno – niezależnie od tego, kto zajmie to miejsce, poprzeczka została postawiona wysoko.
[ZT]32202[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz