Jacek Karnowski podtrzymał decyzję o nieścinaniu włosów do czasu, aż Prawo i Sprawiedliwość nie odda władzy. Fryzura samorządowca stała się symbolem politycznego sprzeciwu wobec partii rządzącej. "Koalicja Obywatelska rządu niestety nie stworzy. Włosy poddane zostaną zabiegom pielęgnacyjnym, ale nadal będę zapuszczać - informował prezydent Sopotu w wywiadzie udzielonym "Dziennikowi Bałtyckiemu".
Długie włosy były nieodłączną częścią wielu ruchów kontrkulturowych. Nosili je hipisi, muzycy rockowi czy też przedstawiciele kapel metalowych. W drugiej połowie XX wieku stanowiły one zaprzeczenie tradycyjnego porządku obyczajowego aprobowanego przez większość. Były wyrazem buntu.
Warto jednak zwrócić uwagę na to, że tradycja nadawania włosom wymiaru symbolicznego jest znacznie starsza. Już wśród pierwotnych plemion postrzyżyny były związane z rytuałami przejścia, które odgraniczały jeden porządek kulturowy od innego.
Zwyczaj postrzyżyn praktykowany jest do dzisiaj, powszechnie jako swoisty symbol poddania się władzy. Postrzyżeni są szeregowi idący do wojska, co jest dokładną kontynuacją rycerskiej tradycji.
Wikipedia
Jeśli zatem obcięcie włosów może być odczytywane jako poddanie się władzy, jak należałoby rozumieć ich zapuszczanie?
Przypomnijmy, że w 2015 r. prezydent Sopotu zadeklarował nieścinanie włosów dopóki Prawo i Sprawiedliwość sprawuje swoje rządy. Coś co dla wielu mogło być wtedy co najwyżej kaprysem czy fanaberią, dziś jest konsekwentnym wyrazem niezgody wobec polityki prowadzonej przez państwo. Co się zmieniło od tamtej pory?
- Włosy mają wymiar symboliczny. Oczywiście, zobaczymy, co będzie dalej. Dzięki Bogu będziemy mieli większą kulturę legislacyjną, bowiem nie będzie można już przepychać ustaw nogą. Niestety jednak nadal będą rządzili ludzie, którzy łamią Konstytucję. Dlatego też włosy zostaną poddane wyłącznie pielęgnacyjnym zabiegom, nie ścinam ich - mówił Jacek Karnowski dla Super Expressu.
Jacek Karnowski Prezydent Miasta Sopotu - facebook
[ZT]3066[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz