Zamknij

Niecodzienny widok na sopockiej plaży. Kim jest kobieta, która została syreną?

13:00, 10.08.2023 . Aktualizacja: 14:04, 10.08.2023
Skomentuj Joanna S-Grzybowska - Photography Love / Monika Jałowska Joanna S-Grzybowska - Photography Love / Monika Jałowska

Pani Marzena z Sopotu niesamowite połączenie z wodą czuła od zawsze. Lubi myśleć, że w poprzednim wcieleniu była syreną i jak sama twierdzi, nie wyobraża sobie mieszkać w miejscu bez dostępu do morza. Jakiś czas temu przedstawialiśmy jej biżuteryjną twórczość, gdyż od dwóch lat z powodzeniem prowadzi markę Sopot Seaglass. Tym razem postanowiła opowiedzieć nam nieco więcej na temat niezwykłego przebrania, w którym w zeszły wtorek, 1 sierpnia, pojawiła się na wschodzie słońca wraz z Morzem Aniołów. Zachęcamy do przeczytania naszej rozmowy z bohaterką.

Skąd pomysł na pojawienie się o wschodzie słońca na plaży w przebraniu syreny?

Zajmuję się tworzeniem biżuterii ze szkła morskiego, które często nazywane jest także syrenimi łzami tzw. mermaid tears. Legenda głosi, że szkło morskie to tak naprawdę łzy uronione przez syrenę, która została wygnana przez Neptuna za miłość do kapitana statku. Wtrącona przez niego w głębiny mórz płacze, a jej łzy zamieniają się w kolorowe szkiełka. Moje przebranie syreny to tak naprawdę element służący zaprezentowaniu najnowszej kolekcji produktów, które niedługo trafią na moją stronę na Instagramie. Na wschody słońca wstaję praktycznie codziennie od ponad dwóch lat. Spotykamy się codziennie o wschodzie przy wejściu na plażę nr 28, aby wspólnie z grupą Morza Aniołów przywitać dzień wejściem do wody.

Gdzie można dostać taki strój? Czy jest on kosztowny?

Od wielu lat interesuję się też swobodnym nurkowaniem. Na moją twórczość bardzo duży wpływ miała książka pt. „Głębia” Jamesa Nestora, która była inspiracją przy tworzeniu niektórych nazw produktów z moich poprzednich kolekcji. To tam dowiedziałam się o AMA, czyli japońskich poławiaczkach pereł, które nurkują bez żadnego sprzętu na bardzo dużych głębokościach. Ogon syreny zakończony jest monopłetwą, z którą często nurkują freediverzy. Na ostateczną decyzję o zakupie miał wpływ film pt. „Najgłębszy wdech”, który opowiada o nieustraszonej mistrzyni freedivingu - Alessi Zecchini. Ogon został zakupiony na popularnym serwisie Allegro, a jego cena nie była wysoka. Kosztuje mniej więcej tyle, co sportowy kostium kąpielowy.

Jak się pływa w takim stroju? Czy wymagało to wcześniejszego treningu?

To była pierwsza próba i testy tego, jak się pływa i porusza w takim stroju. Kilka dni później kręciliśmy materiał.

Co było największym wyzwaniem lub zaskoczeniem podczas pływania? 

Strój w wodzie jest bardzo wygodny i bardzo szybko się w nim pływa. Zachowuje termikę podobnie jak w piance, bo woda znajdująca się pomiędzy materiałem, a powierzchnią skóry ogrzewa się i zachowuje ciepłą temperaturę.

Jakie były reakcje innych osób lub znajomych na ten kostium?

O piątej rano na plaży jest niewiele osób postronnych. Stąd też wpadłam na pomysł, aby właśnie tak wcześnie rano przetestować kostium. Znajomi byli zachwyceni i już ustawiają się w kolejce, aby go pożyczyć.

Skąd więc pasja do wodnych aktywności i wschodów słońca?

Na wschody słońca zaczęłam chodzić wtedy, gdy potrzebowałam czasu tylko dla  siebie – z dala od domowych obowiązków. Spacery o wschodzie słońca w czasie, gdy szukam szkła morskiego, to dla mnie moment oddechu i forma medytacji. Połączenie z wodą czuję od zawsze. Bez niej czuję się jak ryba „wyrzucona na brzeg”. Kąpiel o wschodzie to niesamowite przeżycie. Spektakl na niebie połączony z resetem w wodzie.

Czy cała akcja miała związek z rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego? 

Nie, to był akurat czysty przypadek. Niemniej jednak, podoba mi się ten tok myślenia. 

Powiedz, za co jeszcze lubisz Sopot?

Sopot to moje miejsce na ziemi. Pracowałam kiedyś jako stewardessa w arabskich liniach lotniczych. Mieszkałam w Dubaju, podróżowałam po całym świecie - od Azji, Australii przez Afrykę, aż po obie Ameryki. Wiem, że nie ma lepszego miejsca do życia niż Europa. Sopot to najpiękniejsze miejsce do życia w Polsce. Ma urok małego miasta z dostępem do natury – wody i lasu, a zarazem posiada wspaniałe zaplecze usługowe sąsiadujących miast, które zadowoli każdego mieszczucha. ? 

[ZT]16489[/ZT]

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

waouuw ...waouuw ...

4 3

Ma kobitka styl ! Styl i fantazja. 14:41, 10.08.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

sopocinkasopocinka

9 3

rewelacja, peikne zdjecia i pomysl 17:44, 10.08.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu esopot.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%