Polityczne układanki w Trójmieście. Co dalej z władzami Gdańska i Gdyni?

Choć oficjalne listy kandydatów na radnych i prezydentów poznamy dopiero w marcu, już teraz czołowi samorządowcy Trójmiasta ujawniają możliwe koalicje wyborcze. Jak przekazał marszałek Mieczysław Struk - szef pomorskiej PO - partia udzieli poparcia Aleksandrze Dulkiewicz, prezydentce Gdańska. Z kolei urzędującemu prezydentowi postawiły się gdyńskiej struktury Platformy Obywatelskiej, które zawarły szeroką koalicję przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi.

Kandydatem PO na prezydenta Gdyni został Tadeusz Szemiot, lider ugrupowania w radzie miasta. Partia zawarła szeroką koalicję. Stanie do wyborów razem z Nową Lewicą, Lewicą Razem, Zielonymi i Koalicją Ruchów Miejskich. Działacze oskarżają urzędującego prezydenta Wojciecha Szczurka o stosowanie metod władzy pochodzących z lat 90. Wśród argumentów przemawiających za odwołaniem wymieniają także problemy demograficzne, komunikacyjne oraz brak innowacyjności.

Kto powalczy o urząd prezydenta Gdyni?

W wyścigu o gdyński fotel prezydencki znane są już trzy nazwiska:

• Tadeusz Szemiot - kandydat PO, Nowej Lewicy, Lewicy Razem, Zielonych i Koalicji Ruchów Miejskich,
• Wojciech Szczurek - urzędujący prezydent Gdyni,
• Aleksandra Kosiorek - kandydatka Gdyńskiego Dialogu.

Postaci, która stanie w wyborczym wyścigu nie ujawniło jeszcze Prawo i Sprawiedliwość. Poprzedni kandydat partii - Marcin Horała - ujawnił, że nie będzie ponownie starał się o stanowisko prezydenta Gdyni.

[ZT]21846[/ZT]

Polityczne układanki w Gdańsku

Do zmian w porównaniu z wyborami samorządowymi 2018 dojdzie także w Gdańsku. Lider pomorskich struktur Platformy Obywatelskiej - Mieczysław Struk - zapowiedział, ze partia nie wystawi kandydata walczącego o stanowisko prezydenta pomorskiej stolicy. Ugrupowanie udzieli poparcia Aleksandrze Dulkiewicz. Wciąż trwają negocjacje dotyczące wspólnego startu Koalicji Obywatelskiej i stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska w ramach wyborów do Rady Miasta Gdańska. Oba podmioty zawiązały koalicję w trakcie obecnej kadencji.

O trwających rozmowach koalicyjnych poinformował na łamach trójmiejskiej Gazety Wyborczej Maciej Sandecki. Działacze Polski 2050, Nowej Lewicy, Lewicy Razem i Zielonych mają zawrzeć sojusz ze stowarzyszeniem Gdańsk Tworzą Mieszkańcy. Autor nazwał taki twór "cudacznym".

Stowarzyszenie GTM było do pewnego czasu ruchem dość neutralnym politycznie, ale to się zmieniło, kiedy jego prezesem został Łukasz Hamadyk, skrajnie prawicowy polityk. Hamadyk był kiedyś radnym Gdańska z PiS. Wyrzucono go z tej partii w 2017 r. i potem próbował wiązać się politycznie, a to z Solidarną Polską, a to z Kukiz '15, a w ostatnich wyborach 15 października wystartował do Sejmu z list Konfederacji - czytamy w komentarzu.

Podobnie jak w przypadku Gdyni, kandydata walczącego o fotel prezydenta Gdańska nie przedstawiło Prawo i Sprawiedliwość. Podobną sytuację obserwujemy także w Sopocie.