Zabójstwo w Gdyni Chyloni! Podejrzany wyskoczył z 5 piętra podczas interwencji policji

Do dramatycznych wydarzeń doszło we wtorek wieczorem w Gdyni. Podczas próby zatrzymania 48-letniego mężczyzny podejrzewanego o zabójstwo 87-latka z Chyloni, podejrzany wyskoczył z okna na piątym piętrze budynku przy ul. Morskiej. Zginął na miejscu.

Śledczy od kilku dni prowadzili intensywne działania w sprawie śmierci 87-letniego mieszkańca Gdyni. Ciało seniora znaleziono 2 października w mieszkaniu przy ul. Gniewskiej w dzielnicy Chylonia. Jak informowała policja, ślady na ciele zmarłego jednoznacznie wskazywały, że doszło do zabójstwa. Na miejsce wezwano funkcjonariuszy po tym, jak znajomy mężczyzny zaniepokoił się brakiem kontaktu i poprosił straż pożarną o pomoc w dostaniu się do mieszkania.

W wyniku śledztwa policjanci ustalili tożsamość osoby podejrzewanej o dokonanie zbrodni – był to 48-letni mieszkaniec Gdyni. We wtorek, 7 października, kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, przy wsparciu kontrterrorystów z Gdańska, przeprowadzili akcję jego zatrzymania.

- W momencie dynamicznego wejścia do środka poszukiwany mężczyzna wyskoczył z piątego piętra budynku. W wyniku upadku poniósł śmierć na miejscu - przekazał asp. Bartłomiej Sowa z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni dziennikarzom Gazety Wyborczej. 

Ciało 48-latka zauważyli przechodnie przy ul. Morskiej. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, jednak mężczyzny nie udało się uratować.

O zdarzeniu powiadomiono prokuratora, który nadzoruje śledztwo w sprawie zabójstwa 87-latka. Równolegle wszczęto postępowanie dotyczące okoliczności śmierci domniemanego sprawcy – śledczy sprawdzą, czy było to samobójstwo, czy też doszło do śmierci podczas próby ucieczki. Działania policjantów objęto również kontrolą Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Śledztwo w sprawie zabójstwa 87-latka z Chyloni jest w toku. Policja i prokuratura nie udzielają na razie szczegółowych informacji dotyczących motywów zbrodni ani relacji między ofiarą a podejrzanym.

Źródła: Gazeta Wyborcza, trojmiasto.pl

[ZT]36061[/ZT]