W Wigilię zespół transportu medycznego Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu podjął pilny transport do Gdańska. Co najważniejsze, ratownicy dotarli bezpiecznie i na czas, dzięki czemu pacjent otrzymał nerkę.
Około 40-letni pacjent mieleckiej Stacji Dializ czekał na przeszczep nerki ponad rok.
- Jak zwierzył się naszej ekipie, myślał, że już się nie doczeka, tracił nadzieję - przekazują ratownicy mieleckiego pogotowia.
To właśnie w Wigilię zdarzył się w świąteczny cud. Okazało się, że jeżeli pacjent będzie w Gdańsku do południa, a najpóźniej do godziny 14:00, otrzyma nerkę!
W takich sytuacjach najczęściej uruchamia się śmigłowiec, ale tym razem pogoda na to nie pozwoliła. Do akcji wkroczył zespół transportu medycznego w składzie: Mikołaj Kopeć i Jarosław Buczek.
- Wiedzieli, że przed nimi ogromne wyzwanie i po drodze, która liczyła 576 km, nic nie może się wydarzyć, musi być bezpiecznie, odpowiedzialnie, ale sprawnie i to pomimo trudnej pogody i znacznie wzmożonego ruchu - przekazuje Aneta Dyka-Urbańska, rzecznik prasowa Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu.
Niemal w samo południe, dokładnie po pięciu godzinach jazdy na sygnałach torujących drogę, ratownicy dotarli z pacjentem do celu! Dzielny czterdziestolatek w Wigilię wygrał życie.
Źródło: hej.mielec.pl
[ZT]21091[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz