Zamknij

Trójmiasto wciąż żółto-czarne! Trefl Sopot z kolejnym zwycięstwem

14:14, 24.11.2023 .
Skomentuj Fot. Trefl Sopot Fot. Trefl Sopot

Od 595 dni koszykarskie barwy Trójmiasta są żółto-czarne… i to się nie zmieni! Drużyna Trefla Sopot pokonała na wyjeździe Krajową Grupę Spożywczą Arkę Gdynia 92:72 (9:18, 34:21, 23:20, 26:13). Wszyscy zawodnicy naszego zespołu, którzy zagrali w spotkaniu, zapisali na swoim koncie punkty. Najwięcej z nich zdobył Andy Van Vliet (18). 

Od początku meczu obie drużyny czuły ciężar gatunkowy derbowej rywalizacji. W ciągu czterech minut zawodnicy łącznie zapisali siedem punktów, a na prowadzeniu 5:2 był Trefl. Do remisu doprowadził debiutujący w Arce Bryce Alford. Ten sam koszykarz niedługo później wyprowadził ich na prowadzenie 8:7. Choć po chwili sopocianie zyskali oczko przewagi, to kolejne akcje należały do gospodarzy. Do końca kwarty punktowali wyłącznie nasi rywale i po Q1 mieli aż dziewięć oczek więcej.

Druga kwarta

Po wznowieniu gry żółto-czarni ruszyli do odrabiania strat. Trójka Paula, udana akcja pod koszem Andy’ego oraz oczko Austona pozwoliły zbliżyć się nam na -3, co zaowocowało czasem dla Arki. To nie zatrzymało Trefla, a konkretnie Paula. Druga celna próba zza łuku, przechwyt i punkty, a do tego trafienia na linii rzutów wolnych i było 21:22! W kolejnych minutach zespoły toczyły wyrównany bój, ale – co najważniejsze – to sopocianie utrzymywali się na prowadzeniu. W drugiej połowie kwarty podopieczni Żana Tabaka przyspieszyli i w pewnym momencie prowadzili już różnicą ośmiu punktów. Arka nie miała jednak zamiaru odpuścić. Gospodarze zredukowali połowę strat i do szatni zespoły schodziły przy wyniku 39:43.

Trzecia kwarta

Po zmianie stron w grę dobrze wszedł Aaron, który szybko dopisał dwa trafienia. Rywale także nie próżnowali i po 5 minutach trzeciej kwarty to oni prowadzili 52:50. Odpowiedź Trefla była natychmiastowa. W kolejnych 120 sekundach nie tylko odrobiliśmy minimalną różnicę, ale także wyszliśmy na +5. Nasza drużyna utrzymywała dobre tempo i po raz pierwszy zyskała dwucyfrową przewagę. Ostatnie trzy oczka tej części spotkania należały jednak do gdynian. Przed decydującą kwartą było 59:66.

Czwarta kwarta

Ostatnie 10 minut zainaugurowała piąta już tego dnia trójka Alforda. Sytuacja skomplikowała się w 31. minucie, kiedy przewinieniami technicznym oraz niesportowym został ukarany Jakub Schenk i zakończył swój udział w meczu. Gospodarze szybko wykorzystali to. Z naszej przewagi zostało zaledwie oczko, lecz na więcej już nie pozwoliliśmy. Trójki Paula i Andy’ego oraz wsad belgijskiego skrzydłowego dały nam +9! Z przerwy skorzystał Wojciech Bychawski, ale sopocianie nie zatrzymywali się. Kolejny raz zza łuku przymierzył Andy, skutecznie swoją akcję zakończył Benedek, a na linii nie pomylili się Jarek i Paul. Kolejne wykluczenie – tym razem Szymona Tomczaka – nie przeszkodziło nam w zwycięstwie. Sopocianie sukcesywnie powiększali przewagę, która ostatecznie stanęła na 20 punktach. Czwarte derbowe zwycięstwo oraz czwarty ligowy triumf z rzędu stały się faktem!

Trefl Sopot: Scruggs 17, Varadi 13 (9 as.), Zyskowski 9 (7 zb.), Best 6, Witliński 5 oraz Van Vliet 18, Schenk 9 (6 zb.), Barnes 8, Musiał 5, Tomczak 2

Źródło: Trefl Sopot

[ZT]19936[/ZT]

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%