Na jednej ze ścian sopockiej Hali Stulecia powstały murale przedstawiające zasłużone sopocianki: lekarkę Jadwigę Titz-Kosko, artystkę Józefę Wnukową, feministkę Marię Moczydłowską i listonoszkę Mariannę Zielonkę. Powstały przy współpracy Marty Frej i uczestniczek jej warsztatów.
Pierwsze spotkanie miało formę pracy koncepcyjnej nad muralem. Artystka i uczestniczki warsztatów wybrały treści oraz poszukiwały najlepszego sposobu przedstawienia wyłonionych w drodze plebiscytu postaci. Kolejne trzy spotkania stanowiły pracę warsztatową nad stworzeniem szablonów. W projekcie zainicjowanym przez Goyki 3 Art Inkubator wzięli udział również mieszkańcy. To oni wybrali kobiety, które przedstawiono na muralu.
Internauci postanowili uhonorować lekarkę Jadwigę Titz-Kosko, artystkę Józefę Wnukową, feministkę Marię Moczydłowską i listonoszkę Mariannę Zielonkę. Warsztaty z Martą Frej odbywały się od 22 do 25 lipca. Końcowy projekt powstał tydzień później. Mural można oglądać od 31 lipca.
Jadwiga Titz-Kosko to wybitna lekarka i sopocka działaczka społeczna. Zamieszkała w Sopocie po drugiej wojnie światowej. Odpowiada m.in. za zorganizowanie Szpitala Reumatologicznego w Sopocie. O placówki medyczne dbała także w innych miejscach Pomorza. Maria Moczydłowska była zaangażowaną feministką i nauczycielką. Była jedną z posłanek na Sejm Ustawodawczy. Marianna Zielonka (Selonke) była posłańcem pocztowym na trasie Sopot-Gdańsk. Nazywano ją "sopockim ekspresem pocztowym". Zginęła w trakcie napadu rabunkowego. Ostatnią z przedstawionych kobiet jest Józefa Wnukowa. Była tkaczką oraz malarką. Uczestniczyła w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie pracowała w Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku. Wspierała odbudowę gdańskiego starego miasta.
Murale można oglądać na ścianie Hali Stulecia. Powstały w części dostępnej od skrzyżowania ulic Goyki oraz Winieckiego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz