Zemsta „parkingowego” w Sopocie! Niemcy odmówili datku i szybko pożałowali

Niecodzienne zdarzenie miało miejsce w miniony weekend pod jednym z sopockich hoteli. 53-letni mężczyzna, podający się za parkingowego, postanowił zemścić się na turystach z Niemiec... kradnąc im tablicę rejestracyjną. Powodem miał być brak "datku" za parkowanie.

Jak informuje sopocka Policja, sytuacja rozegrała się, gdy para turystów zatrzymała swój pojazd na hotelowym parkingu. Po chwili do auta podszedł mężczyzna, który zażądał opłaty za postój. Gdy spotkał się z odmową i turyści oddalili się od samochodu, „parkingowy” nie krył frustracji – odkręcił jedną z tablic rejestracyjnych pojazdu i uciekł z miejsca zdarzenia.

Zgłoszenie wpłynęło na policję niezwłocznie. Funkcjonariusze szybko ustalili i zatrzymali sprawcę. Skradziona tablica została odzyskana, a mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży. Teraz grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.

– Turyści mogą bez przeszkód kontynuować urlop. Pamiętajmy - nie należy dawać pieniędzy tzw. parkingowym - amatorom, którzy próbują wyłudzić opłaty za miejsca postojowe nie mając do tego żadnych uprawnień – informuje mł. asp. Radosław Jaśkiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Policja apeluje do mieszkańców i odwiedzających kurort gości: nie przekazujmy pieniędzy osobom podszywającym się pod parkingowych, zwłaszcza jeśli nie mają identyfikatorów i nie obsługują żadnego oficjalnego systemu płatności. W sezonie letnim tego typu sytuacje zdarzają się znacznie częściej.

– Sopocka Policja regularnie monitoruje zagrożone takim procederem okolice – zapewniają mundurowi. – Apelujemy do mieszkańców i turystów o czujność i zgłaszanie podobnych incydentów.

 [ZT]33245[/ZT]