Zamknij

Ponad 700 tys. złotych za naprawę dachu sopockiej Opery Leśnej: znamy szczegóły zniszczenia obiektu

12:38, 04.05.2021 Emil Bogumił Aktualizacja: 13:13, 05.05.2021
Skomentuj Na zdjęciu: Zniszczony dach Opery Leśnej (luty 2021), Fot. Facebook, Jacek Karnowski Prezydent Miasta Sopotu Na zdjęciu: Zniszczony dach Opery Leśnej (luty 2021), Fot. Facebook, Jacek Karnowski Prezydent Miasta Sopotu

Dostawę i montaż materiału stanowiącego dach Opery Leśnej zrealizuje gdyńskie Przedsiębiorstwo Budowlano Usługowe PION. Jak wynika z informacji dotyczących postępowania, inwestycja pochłonie 717 213 złotych. Procedura związana z uzyskaniem odszkodowania jest w toku, informuje Urząd Miasta.

Informacje dotyczące wyboru wykonawcy udostępnione są w Biuletynie Informacji Publicznej. Jak wynika z przedstawionej dokumentacji, BART chciał przeznaczyć na realizację inwestycji 400 tys. złotych. Wykonawca, który wycenił naprawę dachu na ponad 700 tys. złotych, zobowiązał się do zrealizowania prac w ciągu sześciu tygodni. Udzielił także siedmioletniej rękojmi. W postępowaniu wzięła również udział brytyjska firma Eagle Team Ltd, jednak przedstawiła ofertę droższą o niespełna 10 tys. złotych.

Jak poinformowała rzeczniczka sopockiego Urzędu Miasta, Izabela Heidrich, znana jest także hipoteza przygotowana przez ekspertów Politechniki Gdańskiej. Uszkodzenie membrany poszycia dachu miało nastąpić w wyniku przesunięcia się śniegu o charakterze warstwowego „gruzu”, którego dolną warstwę stanowił lód o stosunkowo ostrych krawędziach po jego popękaniu.

Zsuwający się „gruz” lodowy, wyhamowując, prawdopodobnie uszkodził powłokę tuż przy dolnej linie. Od tego miejsca nastąpiło rozerwanie połaci pod zgromadzoną w dolnej części pryzmą śniegu z lodem - informuje Izabela Heidrich.

Jak dodaje rzeczniczka, należy domniemywać, że zaistniałe zjawisko, najprawdopodobniej w mniejszej skali, występowało cyklicznie, podczas eksploatacji obiektu. 

Mogło to być przyczyną powstawania mikrouszkodzeń, które ostatecznie osłabiły tkaninę techniczną do takiego stopnia, że w aktualnej sytuacji uległa ona zerwaniu. Zaistniałe zdarzenie wywołały również określone warunki atmosferyczne, a przede wszystkim gwałtowna zmiana temperatury i bezpośrednie nasłonecznienie, co spowodowało zmianę przyczepności śniegu i lodu do membrany. W konsekwencji zainicjowało szybkie przesunięcie mas zalegającego śniegu - tłumaczy Izabela Heidrich.

Urząd Miasta nie przedstawił informacji dotyczących uzyskania odszkodowania za powstałą szkodę. Odpowiednie postępowanie wciąż jest w toku. 

(Emil Bogumił)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

ciekawski ciekawski

2 0

jakos w tym sopocie to ze wszystkim sa problemy, korty, zatoka, szlaban, marina a teraz jeszcze opera... 14:59, 04.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Miś na miarę czasówMiś na miarę czasów

0 0

W Koziej Wólce nie ma tych problemów, bo największym obiektem jest "sławojka" sołtysa. 08:17, 08.05.2021


reo

Tak, zima w Polsce zTak, zima w Polsce z

0 0

...trudno było to przewidzieć. Mój tunel foliowy odśnieżam regularnie podczas zimy aby uniknąć podobnych zdarzeń. 00:13, 06.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Pan KarolPan Karol

0 0

Przedstaw ofertę na odśnieżanie, z podaniem technologii. 08:14, 08.05.2021


0%