W Senacie RP odbyło się jedno z kluczowych dla polskiej turystyki spotkań w 2025 roku. Podczas posiedzenia senackiej Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności 2 grudnia dyskutowano o przyszłości branży, nowych narzędziach legislacyjnych oraz kierunkach rozwoju polityki turystycznej państwa. Wśród gości znalazła się prezydentka Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim, która mocno podkreśliła potrzebę pilnej regulacji najmu krótkoterminowego, tematu niezwykle istotnego dla kurortu.
Spotkanie otworzył przewodniczący komisji, senator Waldemar Pawlak, przypominając, że turystyka ma już ponad 4-procentowy udział w polskim PKB. Pawlak zwrócił uwagę, że rozwój tej branży odmienia wizerunek wielu regionów, a proces legislacyjny powinien uwzględniać nie tylko potrzeby administracji, lecz także realia rynku.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił natomiast, że bezpieczeństwo Polski jest jednym z głównych atutów przyciągających zagranicznych odwiedzających oraz inwestorów. Zaproponował też wzmocnienie promocji turystyki w regionach przygranicznych, szczególnie na wschodzie kraju.

O rosnącym zainteresowaniu Polską mówił również minister sportu i turystyki Jakub Rutnicki, wskazując na strategiczną rolę wielkich imprez sportowych w budowaniu marki narodowej. Zapowiedział on także ambicję organizacji igrzysk olimpijskich w Polsce.
Podczas posiedzenia omawiano również kluczowe projekty legislacyjne, m.in.: regulacje dotyczące najmu krótkoterminowego, wprowadzenie ogólnokrajowej opłaty turystycznej, zasady funkcjonowania szlaków turystycznych, działania Obserwatorium Turystycznego GUS oraz koncepcje rozwiązań w zakresie turystyki społecznej.
Celem spotkania było wypracowanie nowoczesnych narzędzi wspierających rozwój branży, która staje się jednym z filarów polskiej gospodarki.
Jednym z najbardziej poruszających wystąpień była wypowiedź prezydentki Sopotu, która jasno przedstawiła, jak duże znaczenie ma dla kurortu uregulowanie najmu krótkoterminowego.
„Do nas przychodzą mieszkańcy prawie codziennie, pytając o regulację najmu krótkoterminowego. I to nie chodzi wcale o to, że ktoś za ścianą hałasuje. Chodzi o to, że my jako miasta mamy puste dzielnice, wysokie ceny mieszkań, niedostępnych dla naszych mieszkańców. I mamy coraz mniejsze budżety, bo mamy coraz mniej mieszkańców” – mówiła Magdalena Czarzyńska-Jachim.
Prezydentka podkreśliła, że Sopot – miasto w całości objęte turystyką – szczególnie odczuwa skutki nieuregulowanego rynku najmu krótkoterminowego. Zwróciła uwagę, że wiele firm obsługujących ruch turystyczny nie rozlicza podatków na terenie Sopotu, choć korzysta z miejskiej infrastruktury.
„To jest też pomysł na pewne rozwiązanie systemowe, że jeżeli ktoś prowadzi działalność na terenie turystycznym i wykorzystuje walor gminy ekologiczny, przyrodniczy, historyczny, jakikolwiek inny, to powinien partycypować w budżecie miasta. Właściciele mieszkań na wynajem krótkoterminowy, którzy nie mieszkają w Sopocie, też się nie dokładają do budżetu. Bo rozliczają podatki gdzie indziej” – zaznaczyła.
Magdalena Czarzyńska-Jachim apelowała również, by umożliwić samorządom wprowadzenie wyższych podatków od nieruchomości przeznaczonych na krótkoterminowy wynajem – mechanizmu już funkcjonującego w wielu państwach europejskich.

Prezydentka Sopotu zwróciła również uwagę na nowe zjawisko, które jej zdaniem może stać się kolejną luką w systemie — powstawanie tzw. „biur”, które w rzeczywistości funkcjonują jak mieszkania turystyczne.
„Tam, gdzie obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i są dopuszczone tylko usługi, tam powstają biura, które wyglądają jak mieszkania i są de facto mieszkaniami. Z mojego punktu widzenia to jest najgorsze, co może powstać. Nikt mi się tam nie zamelduje, bo to nie jest mieszkaniówka” – alarmowała.
Samorządowczyni podkreśliła również skalę szarej strefy oraz problemy z egzekwowaniem obecnych przepisów – zarówno w zakresie najmu, jak i obowiązujących opłat, w tym opłaty uzdrowiskowej.
W Sopocie funkcjonuje opłata uzdrowiskowa, lecz — jak zauważyła prezydentka — obecne przepisy czynią ją w praktyce mało skuteczną.
„Są dwie kluczowe rzeczy w każdej opłacie: żeby była ściągalna i żeby była sankcja za jej niepłacenie. Ani jednego, ani drugiego w opłacie uzdrowiskowej nie ma” – tłumaczyła.
Magdalena Czarzyńska-Jachim zaapelowała, by wszelkie zmiany w systemie opłat turystycznych konsultować z samorządami, które na co dzień mierzą się z konsekwencjami masowej turystyki.
„Nie zapominajcie o nas, bo pieniędzy jest coraz mniej, a myślę, że bez silnych samorządów trudno nam będzie zbudować dobrą ofertę turystyczną. (...) To my będziemy turystom zapewniać dobrą komunikację, dobrą infrastrukturę czy inne atrakcje".
Wystąpienie prezydentki Sopotu jasno pokazuje, że dla nadmorskiego kurortu nadchodzące miesiące mogą okazać się kluczowe. Regulacje w zakresie najmu krótkoterminowego oraz opłat turystycznych mogą bezpośrednio wpłynąć na dostępność mieszkań, jakość życia sopocian oraz przyszłość budżetu miasta.
Prezydentka zakończyła swoje wystąpienie mocnym apelem:
„Czekam jak kania dżdżu regulacji najmu krótkoterminowego, ale bardzo proszę o konsultacje i o uwzględnienie doświadczeń z poziomu samorządowego”.
[ZT]36815[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu esopot.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz