Zamknij

Sopocki trener psów zaginął w Apeninach! Akcja poszukiwawcza wciąż trwa

. 09:32, 03.12.2025 Aktualizacja: 09:22, 03.12.2025
Skomentuj Zdjęcie po lewej: fot. morskiePsy - Facebook Zdjęcie po lewej: fot. morskiePsy - Facebook

Karol Brożek, 44-letni trener psów i współtwórca sopockiej szkoły „Morskie Psy”, zaginął 19 listopada we włoskich Apeninach. Ostatni raz widziano go na szlaku w rejonie Corno Grande, najwyższego szczytu masywu Gran Sasso d’Italia. Mężczyzna wędrował z dwoma psami. Od tamtej pory nie daje znaku życia, a jego bliscy oraz społeczność Trójmiasta nie tracą nadziei.

Jak informuje włoska prasa, kamper Karola odnaleziono porzucony niedaleko szlaku. Trudne warunki pogodowe – intensywne opady śniegu, wiatr i gwałtowne ochłodzenie – znacząco utrudniają pracę służb ratowniczych. Mimo to poszukiwania są kontynuowane.

Siostra zaginionego, Diana Brożek, regularnie publikuje informacje o akcji ratunkowej i apeluje o wsparcie:

– Karol musiał zboczyć ze szlaku, bo któryś z psów wpadł w szczelinę. Poszedł go ratować, sam wpadł i utknął. A może w momencie załamania pogody schował się z psami w jakiejś grocie i przysypał ich śnieg, odcieło wyjście. Było zimno, wiem. W jaskiniach jest trochę wyższa temperatura! Na pewno jest już osłabiony i skrajnie wyziębiony... Może przez wiele dni próbował się wydostać na wszelkie możliwe sposoby... Jest mu potwornie zimno..., pije śnieg, zasypia, budzi się...ale sierściaści przyjaciele ogrzewają go własnym ciałem – napisała na Facebooku.

Diana, zdeterminowana, by odnaleźć brata, korzysta z każdej dostępnej pomocy. W jednym z wpisów podała, że zasięgnęła nawet opinii włoskiego jasnowidza, który wskazał rejon kanionu Scoppaturo jako możliwe miejsce, gdzie może przebywać mężczyzna. Ten obszar był już sprawdzany, ale siostra apeluje o ponowne przeszukanie jaskiń i szczelin terenowych.

Silny, doświadczony, kochający psy. „Karol nie mógł po prostu zniknąć”

Karol Brożek od pięciu lat prowadzi działalność w Sopocie – współtworzył i rozwijał szkołę treningową „Morskie Psy” przy ul. 23 Marca. To miejsce dobrze znane lokalnym opiekunom psów – szczególnie tym, którzy zmagają się z trudnymi zachowaniami swoich pupili.

Znajomi opisują Karola jako człowieka pełnego cierpliwości, empatii i ogromnej wiedzy o zwierzętach. Wielu mieszkańców Sopotu zna go z codziennych spacerów z podopiecznymi oraz pasji, z jaką pomagał psom lękliwym, reaktywnym czy po przejściach.

– To wyjątkowy i ciepły człowiek. Pomógł naszym rodzicom z ich psem, prowadził go z pełnym zaangażowaniem. Kochający psy gościu, który naprawdę żyje dla zwierząt – wspominają sopocianie, którzy zgłosili nam sprawę.

W „Morskich Psach” Karol szkolił psy i ich opiekunów, prowadził zajęcia z socjalizacji, pracował z trudnymi przypadkami i tworzył przestrzeń opartą na zrozumieniu psiej psychiki. Prowadził także profil „Morskie Psy w podróży” na Instagramie, gdzie dzielił się wyprawami z psami po Europie.

Mimo upływu czasu bliscy nie dopuszczają myśli o najgorszym. Akcja poszukiwawcza w rejonie Corno Grande trwa. Ratownicy sprawdzają kolejne partie masywu, choć warunki są bardzo trudne.

[ZT]37563[/ZT]

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%