Spokojna noc z 6 na 7 września zamieniła się w koszmar dla jednej z sopockich rodzin. To właśnie wtedy z ich domu przy Alei Niepodległości 735 wymknęła się Zosia – młoda, pełna życia kotka, która jest dla swoich opiekunów kimś więcej niż tylko zwierzęciem. "Bardzo Zosię kochamy, to członek naszej rodziny i absolutnej codzienności. Nie dopuszczamy do siebie sytuacji, że Zosia się nie znajdzie" – piszą zrozpaczeni właściciele.
Zosia ma niewiele ponad rok i do tej pory była kotką niewychodzącą. Jej opiekunowie opisują ją jako niezwykle towarzyską, otwartą na ludzi i uroczą "małą gapę". Była duszą towarzystwa, domowym gospodarzem witającym gości i psotnikiem, który uwielbiał niszczyć roślinki i wylegiwać się przy głośnikach od telewizora. Jej zniknięcie pozostawiło w domu pustkę, której nie da się niczym wypełnić.
Elementem charakterystycznym Zosi jest jej umaszczenie – czarny grzbiet i boki kontrastujące z białym futerkiem na piersi i pyszczku. Ważnym znakiem, który może pomóc w identyfikacji, jest lekko przycięte ucho, świadczące o sterylizacji. Kotka jest również zaczipowana i reaguje na swoje imię "Zosia", "Sofia" czy przeciągłym "Sofiiija".
Po konsultacji z behawiorystą rodzina wie, że Zosia, jako młody i ciekawy świata kot, może na razie dobrze czuć się na wolności. Ciepłe dni i obfitość owadów do polowania sprawiają, że przygoda na zewnątrz może jej się podobać. Ekspert ostrzega jednak, że to stan przejściowy. Wkrótce nadejdą chłodniejsze dni, a Zosia zmęczona i głodna zacznie szukać kontaktu z człowiekiem.
"Tutaj cała nasza praca, żeby każdy w Sopocie mógł ją rozpoznać" – podkreślają właściciele.
Ich największym celem jest dotarcie z wizerunkiem Zosi do jak największej liczby mieszkańców. Boją się, że bez pomocy społeczności ich ukochana kotka nie odnajdzie drogi do domu.
Rodzina oferuje wysoką nagrodę pieniężną dla osoby, która odnajdzie Zosię lub wskaże miejsce jej pobytu. Każda informacja jest na wagę złota.
Na specjalnie założonej stronie na Facebooku publikowane są bieżące informacje o postępach w poszukiwaniach: >>>LINK<<<.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz