"To była historia Kopciuszka". Doda wraca wspomnieniami do Festiwalu w Sopocie

Dokładnie 20 lat temu, 3 września 2005 roku, w Operze Leśnej w Sopocie rozegrał się jeden z najważniejszych momentów w karierze Dody. To właśnie tutaj, występując wraz z zespołem Virgin, artystka zdobyła swojego pierwszego Bursztynowego Słowika, nagrodę Publiczności. Choć od tamtej chwili minęły dwie dekady, dla wokalistki wspomnienia tamtego dnia wciąż pozostają wyjątkowo żywe.

Pierwsza wygrana

W programie Dzień Dobry TVN Doda przyznała, że droga na festiwalową scenę nie była łatwa.

“Przez pięć lat nie brali nas na żadne festiwale, po prostu odsyłali nasze kasety, bo wtedy jeszcze wysyłało się kasety, z dopiskiem "Nie, bo nie". Ten Festiwal w Sopocie sprzed 20 lat był pierwszym, który otworzył się na nas. Było takie dziwne, stereotypowe myślenie, że blondynka z dużym biustem to nie potrafi śpiewać, nie będziemy jej brać na festiwal, to było bardzo krzywdzące” - wspominała.

Sopocki Bursztynowy Słowik trafił w ręce zespołu Virgin w 2005 roku, 5 lat po rozpoczęciu przez nich działalności. Zespół, którego Doda była wokalistką otrzymał go za utwór “Znak pokoju”. Na swoim Instagramie artystka zdradziła jakie emocje towarzyszyły jej podczas tego czasu. 

“Wtedy wygranie festiwalu, lub jakaś wtopa na festiwalu, [...] mogło z ciebie zrobić artystę numer jeden najbliższego roku, albo całkowicie cię pogrzebać”

“To moje wzruszenie, kiedy odbierałam słowika publiczności, w ogóle nie było udawane [...], bo to była po prostu historia Kopciuszka” - opowiadała podczas transmisji live.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez @dodamusiccom

“Po tym festiwalu wszystko się zmieniło, to było coś niesamowitego”

Po festiwalu kariera Dody ruszyła jak burza. Utwory takie jak “2 Bajki” i “Szansa” do dziś uznawane są za największe przeboje polskich lat 00., a sama wokalistka stała się jednym z najważniejszych graczy w polskiej popkulturze. Dziś Słowik z 2005 roku stoi obok ponad 150 innych nagród w kolekcji artystki.

Fajnie popatrzeć na niego w otoczeniu 150 innych nagród, [...] one wszystkie są od publiczności, nie od branży - podkreśliła w rozmowie z DDTVN.

Dla sopockiej publiczności występ sprzed 20 lat był początkiem nowego rozdziału w polskiej muzyce rozrywkowej, a dla samej Dody - trampoliną, która wyniosła ją na szczyt i pozwoliła utrzymać się tam przez kolejne dwie dekady. A przekaz zwycięskiej piosenki "Znak pokoju", pomimo upływu tylu lat, do dziś pozostał aktualny.