Wydłużony sierpniowy weekend sprawił, że Sopot dosłownie pękał w szwach. Po kapryśnym lipcu w końcu nadeszło lato z prawdziwego zdarzenia i tysiące osób ruszyły nad morze. Plaża pełna ręczników, gwar na Monte Cassino, tłumy na molo – Sopot znów pokazał, że jest wakacyjną stolicą Polski. Kto uzbroił się w cierpliwość do kolejek po lody czy gofry, ten na pewno nie żałował. Bo przecież lato w Sopocie ma swój niepowtarzalny klimat. Wygląda na to, że pogoda wreszcie postanowiła nam o tym przypomnieć.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz