Zamknij

Pawilon z lat 60. w Sopocie. Nostalgia, funkcjonalność czy betonowy kicz?

13:00, 03.06.2025
Skomentuj Fot. esopot.pl Fot. esopot.pl

W samym sercu Sopotu, tuż przy Bohaterów Monte Cassino, stoi pawilon, który przez dekady był świadkiem życia towarzyskiego miasta. Mowa o Aldze – budynku z 1960 roku, niegdyś kultowym miejscu spotkań, dziś… kontrowersyjnym relikcie PRL-u. Czy to architektoniczna perła modernizmu, która zasługuje na drugie życie, czy betonowy kicz, który powinien ustąpić miejsca czemuś nowemu?

Otwartą latem 1960 roku Algę zaprojektowali architekci Andrzej Sierakowski i Marian Maśliński. Nowoczesny jak na tamte czasy pawilon miał być odpowiedzią na potrzeby rozwijającego się kurortu – oferował bar samoobsługowy na parterze, kawiarnię i salę taneczną na piętrze, a także taras z widokiem na Monciak. Całość dopełniały przeszklenia i charakterystyczne faliste zadaszenie, które nadawały budynkowi lekkości i rytmu.

To właśnie tutaj swoje wieczory spędzały pokolenia sopocian i turystów. Alga tętniła życiem – była symbolem wakacyjnej swobody i peerelowskiego luksusu.

Miejsce wstydu czy potencjał do rewitalizacji?

Niestety, lata 90. i transformacja ustrojowa nie były łaskawe dla Algi. Budynek zaczął podupadać – zarówno technicznie, jak i wizualnie. Kolejne lokale otwierające się w jego wnętrzu nie nawiązywały do dawnej świetności, a charakterystyczna bryła coraz częściej była określana mianem „betonowego potworka”. Dziś trudno nie zauważyć jego zaniedbanego stanu: obdrapana elewacja, przypadkowe reklamy i pustka tam, gdzie niegdyś tętniło życie.

W 2014 roku pojawiła się koncepcja rewitalizacji pawilonu – przywrócenia mu pierwotnego wyglądu i nadania nowej funkcji. Projekt nawiązywał do modernistycznej estetyki, ale… nie znalazł inwestora. I tak Alga pozostała w zawieszeniu.

Nostalgia kontra nowoczesność

Wokół przyszłości tego miejsca regularnie powraca dyskusja. Dla jednych to miejsce ma wartość emocjonalną i historyczną – przypomina o czasach dzieciństwa, pierwszych randkach czy letnich wieczorach. Dla innych to po prostu zaniedbany, brzydki budynek, który szpeci centrum i odstrasza turystów.

Nie brakuje też głosów środka: Alga ma potencjał, ale potrzebuje mądrej rewitalizacji – takiej, która nie zabetonuje ducha miejsca, lecz przywróci jej funkcjonalność i estetykę na miarę XXI wieku.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

..

4 1

Ten kolorowy obrazek na murze jest straszliwy. Kolorki przyprawiaja o wscieklizne !

13:34, 03.06.2025
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

XX

2 1

Tanio nie bylo

18:16, 03.06.2025

((

1 1

wyobrazam sobie ...

09:32, 04.06.2025

KK

0 0

To hołd profesorowi Czerniawskiemu. Podoba mi się. To był wspaniały człowiek.

22:57, 04.06.2025

BubuBubu

3 0

W Aldze ciekawy był wyłącznie dach, którego już nie ma...

17:29, 03.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KudlatkaKudlatka

3 1

Dobra tam, na placu przyjaciol ma byc hotel dla developera a nie jakies slumsy

18:18, 03.06.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ooookooook

2 0

Hotel ? ... Moze jeszcze pokoje na godziny, co ?

13:57, 04.06.2025

KK

0 0

Brakuje wspaniałego dachu jak ktoś wyżej wspomniał. Budowla jest ok. To prawdziwa architektura a nie gowno z autocada. Można wspaniałe odbudować np jak empik w Wawie.

22:59, 04.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%