Zamknij

Czy Sopot rozwiąże problem z zepsutymi windami na Monciaku? Po latach nawracających awarii jest szansa na przełom

09:07, 30.05.2025
Skomentuj

Choć windy w tunelach na tzw. Małym Monciaku zawodzą od lat, najnowsze deklaracje władz Sopotu dają nadzieję na realną zmianę. Czy to koniec udręki dla rodziców z wózkami, seniorów i osób z niepełnosprawnościami?

Problem niesprawnych wind w sopockich tunelach, szczególnie tych łączących górny i dolny odcinek ul. Bohaterów Monte Cassino, ciągnie się od lat. Mieszkańcy i turyści skarżą się na ciągłe awarie, nieprzyjemne zapachy, a także brak alternatywnych form dostępu dla osób z ograniczoną mobilnością. W ostatnią środę, 28 maja, padły jednak ze strony władz miasta konkretne zapowiedzi, które mogą oznaczać przełom.

– Tunel pod Aleją Niepodległości jest w zarządzie miasta i windy zostały tam naprawione. Tunel pod torami jest w zarządzie PKP PLK i niestety te dwie windy, które od dłuższego czasu są nieczynne, wymagają wymiany – powiedziała Magdalena Czarzyńska-Jachim, prezydentka Sopotu.

Miasto prowadzi obecnie rozmowy z koleją w nadziei na to, że PKP PLK – jako właściciel tunelu – sfinansuje zakup nowych wind. Władze Sopotu deklarują, że gdyby tak się stało, byłyby gotowe przejąć nad nimi zarząd. Zanim jednak dojdzie do wymiany urządzeń, planowane są doraźne udogodnienia – m.in. zjazdy dla wózków i rowerów na schodach, które mają nieco ułatwić życie osobom, które dziś z trudem pokonują niedostępne przejścia.

– To jest chociaż coś, co możemy zrobić, natomiast będziemy starali się doprowadzić do tego, aby wszystkie windy zarówno w jednym, jak i w drugim tunelu były sprawne – przekonuje prezydentka Sopotu.

Problem znany od lat

Historia wind na Monciaku to jeden z bardziej uciążliwych i powracających problemów infrastrukturalnych w Sopocie. Już w 2014 roku pojawiały się skargi na notoryczne awarie oraz pisma kierowane przez władze miasta do PKP. Od tego czasu niewiele się zmieniło. O skali problemu może świadczyć chociażby trudna sytuacja w 2021 roku, kiedy to w tunelu pod al. Niepodległości w okresie od maja do września odnotowano aż 16 awarii. Głównym powodem miało być niewłaściwe korzystanie z urządzeń – użytkownicy na siłę otwierali i zamykali drzwi, co prowadziło do ich rozregulowania.

Windy – choć objęte gwarancją – często były nieczynne, a dostępność przejść dla osób starszych, z niepełnosprawnościami czy rodzin z wózkami dziecięcymi stawała się fikcją. Nie brakowało również doniesień o wykorzystywaniu wind przez osoby w kryzysie bezdomności jako miejsc noclegowych, co nierzadko skutkowało nieprzyjemnym zapachem i zanieczyszczeniami.

Głos mieszkańców: dość obietnic, czas na efekty

Pod zapowiedzią zmian pojawiło się wiele komentarzy – od zniecierpliwienia po umiarkowany optymizm. Część internautów wyraża frustrację, inni doceniają zapowiedzi montażu zjazdów i wymiany wind.

„Wszyscy emeryci, niepełnosprawni i leniwi dziękują i mają nadzieję, że to będzie już na stałe” – przekonuje pani Barbara, mieszkanka Sopotu.

„W końcu zjazd dla rowerów i wózków! Brawo!” – cieszy się pani Agnieszka.

„Czas najwyższy na ułatwienie przemieszczania się mieszkańcom Sopotu i gościom” – uważa inna mieszkanka miasta.

„Skończcie z tymi windami. To kosztowne rozwiązanie, które nikomu nie służy. Winda w przejściu przy ul. Wybickiego nie działa chyba od pół roku. Czas na naziemne przejścia przez Al. Niepodległości. Da się w Warszawie, Gdańsku, czemu w Sopocie jest opór i piesi są tak dyskryminowani?” – oponuje pani Magdalena.

„Zawsze się zastanawiałem, jak ludzie którzy nie potrafią od lat zarządzić 5 windami, chcą rządzić Polską?” – ironizuje jeden z komentujących.

Czy tym razem się uda?

Deklaracje prezydentki Czarzyńskiej-Jachim brzmią obiecująco, ale mieszkańcy czekają na realne efekty. Jeśli PKP zgodzi się na wymianę wind, a miasto przejmie ich zarządzanie, Sopot ma szansę uporać się z problemem, który ciągnie się od ponad dekady. Czy to koniec uciążliwego rozdziału w historii sopockiej infrastruktury? Tego nie wiadomo. Pewne jest jedno – nadzieja na trwałe rozwiązanie problemu pojawiła się po raz pierwszy od dawna. A mieszkańcy będą uważnie patrzeć władzy na ręce.

[ZT]30685[/ZT]

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Będą nowe!Będą nowe!

1 0

Wałek z windami, które od początku działać nie mogły, ale kupione zostały.
Działać nie mogły, bo nie były wodoodporne, ale zalewane opadami były regularnie.
Ktoś zgarnął kasę, ktoś zapłacił pieniędzmi głupców, czyli wyborców.

18:31, 30.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Rafał Rafał

2 0

Ta ameba z niczym sobie nie radzi.

23:36, 30.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Rafał Rafał

2 0

Dużo *%#)!& o mieście bez barier a był okres że wszystkie windy były zepsute brawo pani dętko.

23:41, 30.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%