Zamknij

Strajk nauczycieli - kiedy się odbędzie i na czym będzie polegał? informuje prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego

14:49, 04.10.2019 Aktualizacja: 14:51, 04.10.2019
Skomentuj

15 października zaczynamy bezterminową akcję protestacyjną, polegającą na wykonywaniu tylko tych czynności, które są opisane w przepisach prawa oświatowego - poinformował prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.

  • 15 października nauczyciele rozpoczną bezterminową akcję protestacyjną.
  • Około 50 proc. nauczycieli opowiedziało się w ankiecie przeprowadzanej przez ZNP za strajkiem włoskim - poinformował Sławomir Broniarz.
  • Po wyborach ZNP przedstawi wniosek w sprawie utworzenia komitetu inicjatywy obywatelskiej. Chcemy, by pensja zasadnicza nauczyciela dyplomowanego była równa przeciętnemu wynagrodzeniu w kraju - dodał.

Sławomir Broniarz poinformował na konferencji prasowej, że nauczyciele "15 października zaczynają bezterminową akcję protestacyjną, polegającą na wykonywaniu tylko tych czynności, tych zadań, tych obowiązków, które po pierwsze mieszczą się w 40-godzinnym wymiarze pracy nauczyciela, a po drugie, które są opisane w przepisach prawa oświatowego".

"Natomiast nie będziemy wykonywali tego, co stało się pewną normą zwyczajową, prawem niepisanym, co weszło w krew i przyzwyczajenia tych, którzy kierują polską edukacją" - podkreślił. Wśród tych zadań wymienił m.in. wyjazdy na wycieczki szkolne, zielone szkoły, czy też prowadzenie kół zainteresowań i zajęć pozalekcyjnych.

Broniarz zapowiedział, że akcja protestacyjna rozpocznie się już po zaplanowanych na 13 października wyborach parlamentarnych.

"Nie chcemy tego robić w przededniu wyborów. Mamy żywo w pamięci wszystko to, co działo się negatywnego w odniesieniu do naszego środowiska, ta cała fala ataków, hejtu, pomówień, że rzekomo prowadzimy akcję upolitycznioną. Nie zamierzamy zrobić tego przed wyborami, chcemy to zrobić tuż po wyborach" - powiedział prezes ZNP.

W ankiecie przeprowadzanej przez ZNP wśród nauczycieli, za strajkiem włoskim opowiedziało się około 50 proc. nauczycieli. "Nie ukrywam, że jesteśmy tym bardzo pozytywnie zaskoczeni, bo nauczyciele mają żywo w pamięci to, co się działo w postaci ataków medialnych, nagonki" - powiedział Broniarz.

"Nie chcemy być woluntariuszami. Przygotowaliśmy zestaw zadań, które naszym zdaniem nie były do tej pory nam wynagradzane i nie chcemy ich wykonywać, mówię o sobotnio-niedzielnych konkursach, zajęciach organizowanych w dniu wolnym od pracy, sporządzaniu sprawozdań z pracy dydaktycznej szkoły, inwentaryzacji obiektów szkolnych, w tym także biblioteki. To jest katalog zadań, który chcemy przekazać nie tylko nauczycielom, ale poinformować o tym także ministra edukacji narodowej" - powiedział prezes ZNP.

"Wraz z powołaniem nowego Sejmu, nowego marszałka, Związek Nauczycielstwa Polskiego przedstawi (…) wniosek o powołanie komitetu inicjatywy, zbierze tysiąc podpisów, pójdzie z tym do marszałka, będziemy czekali na decyzję marszałka o zarejestrowaniu komitetu, a jednocześnie o podjęciu prac zmierzających do zebrania minimum 100 tys. podpisów" - powiedział na konferencji w Warszawie Broniarz.

"Chcemy, by pensja zasadnicza nauczyciela dyplomowanego była równa przeciętnemu wynagrodzeniu w kraju, natomiast wynagrodzenia pozostałych stopni awansu zawodowego byłyby w odniesieniu procentowym do płacy nauczyciela dyplomowanego" - dodał.

8 kwietnia rozpoczął się strajk w oświacie, zorganizowany przez ZNP i FZZ. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności. Trwał do 27 kwietnia, kiedy został zawieszony do września.

(PAP)

[ZT]2988[/ZT]

 

(J.F)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%