Święta Bożego Narodzenia miały być okazją do rodzinnego spotkania, jednak dla 52-letniego mężczyzny mieszkającego na stałe w Holandii skończyły się w policyjnej celi. Kryminalni z Sopotu, którzy od dwóch lat prowadzili poszukiwania mężczyzny, zatrzymali go 26 grudnia w Gdańsku.
52-latek był poszukiwany listem gończym oraz nakazem doprowadzenia do zakładu karnego, wydanym przez sądy w Gdańsku i Brodnicy. Miał odbyć zastępczą karę 98 dni pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, z możliwością wpłaty grzywny w wysokości 8 tysięcy złotych. Ponadto, za przestępstwo oszustwa czekało go 6 miesięcy więzienia.
Policjanci z Sopotu poszukiwali mężczyzny także w związku ze sprawą włamań do dwóch przyczep kempingowych i autobusu we wrześniu 2022 roku. Łupem sprawcy padły telewizory, dokumenty, karty płatnicze, gotówka, a także odzież i kosmetyki. Mężczyzna próbował również dokonać wypłat z bankomatów przy użyciu skradzionych kart. Choć początkowo został szybko zatrzymany i usłyszał zarzuty, nowe okoliczności wymagały ich uzupełnienia, co stało się niemożliwe po jego wyjeździe za granicę.
Policjanci ustalili, że 52-latek odwiedza rodzinę w Gdańsku na święta. 26 grudnia, około godziny 7:00 rano, zauważyli poszukiwanego przy jednym z budynków w dzielnicy Oliwa i natychmiast przystąpili do akcji. Zaskoczony widokiem funkcjonariuszy mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi.
Świąteczna wizyta zakończyła się dla 52-latka powrotem do Polski, ale nie do Holandii, gdzie na stałe mieszkał. Najbliższe miesiące spędzi za kratami, odbywając wyroki za przestępstwa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz