Opracowanie „Prognozy ludności dla gmin na lata 2023 – 2040” pokazuje jak każdego roku będzie zmieniała się liczba ludności w poszczególnych gminach. Według statystyk największe ubytki ludności będą odnotowywały gminy w północno-wschodniej Polsce. Ze spadkiem ludności powyżej 20 proc. będzie musiała się też zmierzyć znaczna część gmin w województwie zachodniopomorskim.
„Prognozę dla gmin obliczono w oparciu o ludność według definicji krajowej, a także o dane dotyczące ruchu naturalnego i wędrówkowego (dane administracyjne). W prognozie uwzględniono wyłącznie migracje na pobyt stały” – wyjaśnił GUS.
Jak wskazano w opracowaniu, najwyższy prognozowany ubytek liczby ludności dotyczy gmin: Ceranów (mazowieckie) – ubytek o 42,9 proc., Dubicze Cerkiewne (podlaskie) – 42,3 proc., Łeba (pomorskie) – 40,8 proc., Mielnik (podlaskie) – 40,2 proc., Czyże (podlaskie) – 39,5 proc., Frombork (warmińsko – mazurskie) – 38,8 proc., Uchanie (lubelskie) – 38,4 proc., Rudka (podlaskie) – 37,7 proc., Rychliki (warmińsko – mazurskie) – 36,8 proc. oraz Czeremcha (podlaskie wiejska) – 36,7 proc.
Najwyższy prognozowany przyrost ludności GUS wskazuje w gminach położonych w aglomeracjach stolic województw. Według raportu są to: Siechnice (dolnośląskie) – wzrost o 43,9 proc., Kosakowo (pomorskie) – 42,5 proc., Kleszczewo (wielkopolskie) – 42,1 proc., Żukowo (pomorskie) – 41,2 proc., Czernica (dolnośląskie) – 40,3 proc., Kórnik (wielkopolskie) – 34,6 proc., Długołęka (dolnośląskie) – 34,1 proc., Rokietnica (wielkopolskie)– 32,8 proc., Kobierzyce (dolnośląskie) – 32,2 proc., Szydłowo (wielkopolskie) – 32,0 proc.
Jak wynika z danych GUS, liczba ludności Sopotu w latach 2022-2023 spadnie z poziomu 32 276 do 31 784. W 2028 po raz ostatni powinna przekraczać próg 30 tys. mieszkańców (30 159). W 2030 roku wyniesie 29 581, a 10 lat później 26 208 (oprac. esopot.pl na podstawie danych GUS).
W opracowaniu za punkt startowy obliczeń przyjęto stan oraz strukturę ludności według płci i roczników wieku w poszczególnych gminach w dniu 31 grudnia 2022 r. Ostatnim rokiem prognozy ludności gmin jest rok 2040, a nie 2060 jak w prognozie opracowanej dla kraju, województw i powiatów.
Jak wskazano w raporcie, scenariusz główny stanowią średnie warianty założeń dla dzietności, migracji oraz trwania życia. Współczynniki płodności oraz prawdopodobieństwo zgonu według wieku i płci dla gmin przyjęto takie same jak na poziomie powiatu, w których dana gmina się znajduje. Do prognozy przyjęto uśrednione odsetki migracji do danych gmin z lat 2017 – 2021.
mr/
0
0
0
0
0
0
Piotr11:29, 11.12.2023
Zdziwieni?
Sopot to chlalnia z ćpalnią z apartamentami na godziny.
Tak już jest od lat, chociaż niedawno zauważyłem, że były prezydent miasta przebąkiwał coś o odchodzeniu od takiego wizerunku :P
i o to 12:13, 11.12.2023
chodzi o to chodzi bizancjum z UM. Karnowski ze swoją świtą już od kilkunastu lat jest zdania że mieszkańcy czyli tzw motłoch to tylko kłopot i niech wyp..... Zamiast tego lepiej niech sie kilku miliarderów zamelduje w mieście. O to chodzi żeby w sopocie już NIKT nie mieszkał. Tylko żeby to była wydmuszka turystyczna. wtedy jest zero kosztów na mieszkańców.
s16:09, 11.12.2023
No niestety - szukam mieszkania w mieście od 3 lat. 32-36m^2, w cenie do 450k. Dla młodej osoby to nie jest mały budżet. Szukam dla siebie, do zamieszkania - moi rodzice mieszkają w Sopocie, chciałem być blisko, bo są już starsi. Jeżeli ktoś sądzi, że się da, to się nie da. Nawet jeżeli jakaś oferta się pojawia, to przegrywam na starcie z flipperami i "inwestorami", którzy mają gotówkę i kupują od ręki. Powoli się poddaję, ostatnio oglądam już mieszkania poza Sopotem.
Juzek12:24, 14.12.2023
Bo to nie jest miasto dla ludzi. Wszędzie płatne parkowanie, drożyzna i turyści. Za żadne skarby swiata nie chciałbym tam mieszkać a wiem co mówie bo mieszkam niedaleko.
0 0
Brodwino i Kamienny Potok I czekają.
Tam są wciąż mieszkania poniżej 15 tys. zł za metr kw.