Czy czeka nas przełom ws. sopockiego Sfinksa? Remont pochłonie ponad 875 tys. zł

Po blisko dwóch latach oczekiwania i niepewności, zapadła decyzja: dach legendarnego Sfinksa w końcu zostanie wyremontowany. Koszt inwestycji to ponad 875 tysięcy złotych. Czy to oznacza, że klub powróci do swojej historycznej siedziby przy Alei Franciszka Mamuszki?

Choć wydawało się, że prace remontowe ruszą już pod koniec 2024 roku, pierwszy przetarg na remont dawnego pawilonu sztuki – znanego sopocianom jako Sfinks lub Sfinks700 – został unieważniony. Powód? Jedyna złożona oferta znacznie przewyższała zakładany budżet miasta. Firma z Gdańska, SPB Contech, zaproponowała wykonanie prac za ponad 1,2 miliona złotych – o blisko 100% więcej niż przewidywała Gmina.

Na szczęście Sopot nie zrezygnował z inwestycji. W styczniu 2025 roku ogłoszono kolejny przetarg, a na początku marca poznaliśmy jego wynik. Najkorzystniejszą ofertę przedstawiła firma Aurea Porta Konserwacja Zabytków Tomasz Korzeniowski z Gdańska, która wyceniła prace na 875 504,60 zł. Umowę zawarto 19 marca 2025 roku. 

Remont pod czujnym okiem ekspertów

Zakres prac jest imponujący i dotyczy przede wszystkim najbardziej problematycznego elementu budynku – dachu i jego drewnianej więźby, która od lat znajdowała się w bardzo złym stanie technicznym. Wysoka wilgotność, pleśń, a przede wszystkim atak spuszczela pospolitego sprawiły, że konstrukcja przestała spełniać swoją funkcję i wymagała pilnej interwencji.

Remont obejmie m.in:

• całkowitą rozbiórkę zniszczonej więźby dachowej i jej rekonstrukcję z użyciem nowego drewna konstrukcyjnego klasy C24,
• ocieplenie dachu wełną mineralną o grubości 25 cm,
• wymianę poszycia dachowego na nowoczesne pokrycie z papy asfaltowej modyfikowanej SBS w kolorze bazaltowo-szarym,
• rekonstrukcję historycznych świetlików dachowych – zgodnie z pierwotną formą,
• wymianę orynnowania i opierzeń,
• modernizację instalacji odgromowej oraz wykonanie nowego oświetlenia technicznego.

Dodatkowo na początku kwietnia podpisano umowy z wykonawcami nadzorów branżowych: SMARTCO Wojciech Orlik z Gdyni będzie odpowiedzialny za nadzór budowlany, a MH Projekt Michał Hanowicz z Gdańska za nadzór elektryczny.

Budynek z historią

Obiekt, którego dotyczy remont, to nie byle jaki budynek. Wzniesiony w 1912 roku jako Kunsthalle, służył niegdyś jako ekskluzywny pawilon sztuki zaprojektowany przez miejskiego architekta Sopotu, Paula Puchmüllera. W czasie II wojny światowej pełnił funkcję kasyna dla oficerów NSDAP, a po wojnie – kolejno: pracowni artystycznych, kawiarni literackiej, domu kultury i wreszcie legendarnego klubu Sfinks.

To właśnie tu, od 1991 roku, pod szyldem Sopockiego Forum Integracji Nauki, Kultury i Sztuki, odbywały się jedne z najważniejszych wydarzeń artystycznych i klubowych w Trójmieście. Od 2000 roku, już jako Sfinks700, klub zyskał renomę jako bastion muzyki elektronicznej i kultury alternatywnej.

Od maja 2023 roku budynek stoi pusty, a Sfinks700 działa „w rozproszeniu” – organizując wydarzenia m.in. w Gdyni. Wielu wiernych bywalców z niecierpliwością czeka na powrót do „świątyni techno” z prawdziwego zdarzenia.

Co dalej?

Choć konkretna data zakończenia remontu nie została jeszcze ogłoszona, wszystko wskazuje na to, że Sfinks odzyska swój dach jeszcze w 2025 roku. To pierwszy, ale kluczowy krok do przywrócenia dawnego blasku temu kultowemu miejscu. Czy z końcem roku znów zatańczymy w tym kultowym miejscu? Trzymamy za to kciuki. Będziemy śledzić postępy prac i informować Was na bieżąco.

[ZT]28636[/ZT]