Zamknij

Z czego Sopot śmiał się na prima aprilis? Były żarty z palm, linki społeczne i...

15:00, 03.04.2023 .
Skomentuj Po lewej: Fot. Jacek Karnowski Prezydent Miasta Sopotu - Facebook. Po prawej: fot. Sopockie WOPR. Po lewej: Fot. Jacek Karnowski Prezydent Miasta Sopotu - Facebook. Po prawej: fot. Sopockie WOPR.

W ostatnią sobotę, 1 kwietnia, w Sopocie nie brakowało okazji do żartów. W dowcipach prześcigali się samorządowcy, przedstawiciele służb czy lokalne media. Z czego śmiali się mieszkańcy kurortu tego dnia? Jak się okazuje, powodów do śmiechu mieli pod dostatkiem.

200 palm na 200-lecie kurortu

Nietypowym primaaprilisowym żartem wykazał się prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Samorządowiec przekonywał na swoim profilu w mediach społecznościowych, że na sopockiej plaży w najbliższym czasie pojawi się aż 200 palm. "Te egzotyczne drzewa ozdobią naszą sopocką plażę jeszcze w te wakacje. Będzie jeszcze więcej zieleni" - czytamy na profilu prezydenta miasta. Choć kontrowersyjny pomysł upodobnienia Sopotu do wybrzeży Florydy pewnie miałby tylu zwolenników, co przeciwników, informacja o tym jakoby rośliny te miały rzeczywiście trafić do trójmiejskiego kurortu została szybko zdementowana.

Linki społeczne do rozwieszania prania

Kreatywnością na 1 kwietnia wykazali się również zastępcy prezydenta Karnowskiego. Dla przykładu wiceprezydent Marcin Skwierawski próbował przekonać ludzi o tym, że na wzór Neapolu Sopot wprowadzi... "linki społeczne do rozwieszania prania". Czym miałyby one być? Samorządowiec przekonywał, że byłoby to miejsce, gdzie każdy mieszkaniec mógłby wywiesić własne pranie. W teorii suszyć można by było wszystko oprócz bielizny, która miałaby być zbyt intymnym elementem garderoby. 

Podobnie jak w przypadku palm, także informacja o linkach społecznych szybko została zdementowana. W rzeczywistości konstrukcja ukazana przez samorządowca na nagraniu, to cięgna pod zieleń pnącą, która ozdobi wjazd do tunelu między ul. Grunwaldzką i Powstańców Warszawy. 

Miejsce do parkowania koni przy urzędzie

W sobotę okazji do żartów nie przepuściła również wiceprezydentka Magdalena Czarzyńska-Jachim. Przedstawicielka samorządu w ramach primaaprilisowego dowcipu odniosła się do swojej jeździeckiej pasji, przekonując mieszkańców Sopotu o tym, że przy urzędzie miasta powstanie parking dla koni. "W Sopocie stawiamy na ekologiczny transport. Od maja we współpracy z Hipodromem będzie miejsce do parkowania koni przy urzędzie. Nie zabraknie też codziennej porcji świeżego siana" - czytamy na profilu wiceprezydentki.

Szkolenie na "operatora pojazdu 4-kopytnego"

Z nawiązań do jeździeckich tradycji kurortu skorzystało także Sopockie WOPR. Ratownicy poinformowali o tym, że będą organizowali szkolenie "przydatne w ratownictwie wodnym zgodne z Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 23 marca 2023 r. w sprawie kwalifikacji przydatnych w ratownictwie". Kurs miał być rzekomo sposobem na uzyskanie uprawnień... operatora pojazdu 4-kopytnego na poziomie podstawowym „stażysty” oraz „operatora”.

Odkrycie pod placem Przyjaciół Sopotu

Prima aprilis to obyczaj, który znalazł odzwierciedlenie także w działaniach naszej redakcji. Specjalnie tego dnia przygotowaliśmy dla Was tzw. kaczkę dziennikarską, informując o rzekomym odkryciu pod placem Przyjaciół Sopotu. Wykopane tam dzbany miały być dowodem na to, że w Sopocie bawiono się od wieków.

A Wy z jakimi żartami spotkaliście się tego dnia? O tym, co Was rozbawiło, koniecznie dajcie znać w sekcji komentarzy.

[ZT]16728[/ZT]

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

BubuBubu

2 0

No nie... wkręciliście mnie z tymi średniowiecznymi artefaktami XD 21:38, 03.04.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%