Zamknij

Sopot: "Ludzie sami nakręcają te ceny". Niepotrzebna panika na stacjach paliw

17:55, 25.02.2022 Aktualizacja: 17:56, 25.02.2022
Skomentuj

Od kilkudziesięciu godzin na wielu stacjach paliw w Polsce zauważalny jest zwiększony ruch. Część kierowców, bojąc się o ewentualne ceny oraz dostawy, tankuje "na zapas". Zarówno pracownicy stacji, jak i dostawcy, zwracają uwagę, że benzyny i oleju napędowego w Polsce nie zabraknie.

Jak informowali wczoraj internauci, na jednej z sopockich stacji ceny paliw w godzinach po południowych kształtowały się na poziomie 5,44 zł za litr. Zwiększony wieczorny popyt sprawiły, że kwota niezbędna do zapłaty wzrosła do 6,50 zł. PERN, polskie przedsiębiorstwo zajmujące się logistyką naftową oraz PKN Orlen i Lotos wydały wspólny komunikat informujący, że Polska jest zabezpieczona przed nieprzewidzianymi sytuacjami w obszarze ropy i paliw.

– PKN Orlen, Grupa Lotos i PERN monitorują sytuację na bieżąco i są przygotowane na każdy scenariusz. Polska dysponuje odpowiednimi zapasami surowca i zdywersyfikowanymi, różnorodnymi, źródłami dostaw ropy naftowej – podkreśliły spółki.

Osłabienie złotówki i wzrost cen ropy naftowej wynikający z inwazji Rosji na Ukrainę sprawiły jednak, że dystrybutorzy zostali zmuszeni do podwyżki ceny paliw.  25 lutego Orlen podniósł hurtową wartość benzyny 95-oktanowej o 32 grosze, a oleju napędowego o 35 groszy. Tego samego dnia rano ceny w Sopocie kształtowały się następująco:

  • BP: olej napędowy 5,86 PLN/benzyna 95-oktanowa 5,83 PLN;
  • Shell: olej napędowy i benzyna 95-oktanowa 5,79 PLN; 
  • Circle K: olej napędowy i benzyna 95-oktanowa 5,86 PLN.

Jeśli nie będziecie tankować bez opamiętania to paliwo będzie dostępne! Nikt nie jest w stanie zaplanować dostawy na jeden dzień dla 150 stacji w regionie bo wy zaczęliście panikować i tankować ile miejsca w baku plus dodatkowo w kanistry. Ogarnijcie się ludzie! - napisał w piątek rano użytkownik Raportu Trojmiasto.pl, który podpisał się jako "pracownik stacji".

Jak informują media, w kraju pojawiły się stacje, które podwyższył ceny paliw do kwoty 9,99 zł za litr. 24 lutego trwała także akcja dezinformacyjna w sieci.

Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych przeprowadził analizę, z której wynika, że akcja dezinformacyjna dotyczącą możliwych braków paliwa przeprowadzana jest z kont osób zniechęcających do wspierania Ukrainy oraz udostępniających treści prorosyjskie. Część z nich zaliczano wcześniej do grup atakujących program szczepień na COVID-19. 

(Emil Bogumił)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%