Z okazji Światowego Dnia Środowiska warto przyjrzeć się temu, jak naprawdę zachowujemy się nad polskim morzem. Najnowsze badanie zlecone przez RLG Polska pokazuje, że chociaż większość turystów deklaruje proekologiczne postawy, plaże wciąż są pełne śmieci. Skąd ten rozdźwięk między deklaracjami a rzeczywistością?
Tylko 4% badanych przyznało się do zostawiania śmieci na plaży. Z drugiej strony – aż 91% respondentów zauważyło odpady w strefie nadmorskiej podczas swojego ostatniego wypoczynku nad Bałtykiem, a 72% uznało je za uciążliwe. Jak to możliwe?
Większość uczestników badania (77%) twierdzi, że śmieci wyrzuca do odpowiednich pojemników lub zabiera je ze sobą. Jedynie 3% usprawiedliwia pozostawienie odpadów brakiem możliwości ich wyrzucenia. 13% badanych zauważyło, że inni plażowicze zostawiają śmieci na plaży.
Na plażach dominują pety (55%), plastikowe nakrętki (44%) oraz chusteczki i kubki jednorazowe (po 39%). W wodzie najczęściej spotyka się plastikowe nakrętki (22%), butelki (21%) i niedopałki papierosów (19%).
W pobliskich lasach królują plastikowe butelki (47%) i puszki (43%), zaś na wydmach – oprócz petów – pojawiają się też foliówki i nakrętki. Problemem jest też to, że odpady z plaż często trafiają do morza, gdzie zaczynają swój „drugi żywot” jako mikroplastik.
Jak podkreśla Fundacja MARE, plastikowy śmieć nie znika – on tylko się rozpada. Maleńkie cząsteczki plastiku trafiają do mórz i oceanów, gdzie zjadają je ryby, ptaki i inne organizmy wodne. Efekty są dramatyczne – od uszkodzeń narządów po śmierć głodową. Mikroplastik znajduje się już w łańcuchu pokarmowym, także tym, który kończy się na naszych talerzach.
Jednym z kluczowych wniosków badania jest brak odpowiednich warunków do segregacji odpadów na plażach. Zaledwie 18% respondentów zauważyło na plaży pojemniki na wszystkie pięć frakcji. Aż 33% widziało jedynie kosze na odpady zmieszane.
„Wyniki przeprowadzonego badania potwierdzają nasze obserwacje z prowadzonych na plażach zbiórek śmieci, a także wyraźnie pokazują, że choć świadomość ekologiczna Polek i Polaków rośnie, nadal stoimy przed dużym wyzwaniem - skutecznym ograniczaniem ilości odpadów trafiających do Bałtyku. Warto zauważyć, że odpady docierają do morza nie tylko z lądu, ale również ze statków i jachtów. Samo zwiększenie liczby koszy na plażach także nie rozwiąże problemu - szybko się przepełniają, a ptaki oraz inne zwierzęta rozciągają odpady, potęgując zanieczyszczenie. Najlepszym rozwiązaniem jest zabieranie śmieci ze sobą i wyrzucanie ich do odpowiednich pojemników poza plażą. Jednak najważniejsze jest, aby ograniczać ilość generowanych odpadów poprzez świadome zakupy, wybieranie produktów przyjaznych środowisku i unikanie zbędnych opakowań. To właśnie poprawa infrastruktury i zmiana nawyków są kluczowe dla przyszłości zdrowego Bałtyku. Fundacja MARE od lat prowadzi działania edukacyjne, aby podnieść świadomość społeczną na ten temat, przekonując, że ochrona Bałtyku zaczyna się już od decyzji zakupowych i codziennych nawyków każdego z nas” – komentuje Olga Sarna, prezeska Fundacji MARE.
RLG Polska rozpoczęło kampanię edukacyjną „A moRZe bez plastiku?”, której celem jest promowanie świadomych wyborów konsumenckich i ograniczanie użycia jednorazowego plastiku. Kampanii towarzyszy spot, w którym… głos zabiera sam Bałtyk.
„Kampanię przygotowaliśmy z myślą o zbliżającym się sezonie wakacyjnym i Światowym Dniu Środowiska 2025, którego tematem przewodnim jest walka z zanieczyszczeniem plastikiem – mówi Monika Wyciechowska, dyrektor ds. edukacji i promocji, RLG Systems Polska. – Zamiast straszyć, chcemy wzmacniać pozytywną relację z morzem. W kampanii sięgamy więc po emocje i wspomnienia - bo to, co budzi emocje, silniej zapada w pamięć i motywuje do działania. Coraz częściej też mówi się o nadawaniu osobowości prawnej elementom przyrody, aby można było je lepiej chronić. Bałtyk jeszcze nie ma osobowości prawnej, ale my już teraz chcemy dać mu głos”.
Sopot jako jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc nad Bałtykiem stoi przed ogromnym wyzwaniem. Potrzebujemy przede wszystkim zmiany nawyków. Tylko wspólnym wysiłkiem – mieszkańców, turystów, władz i organizacji – możemy sprawić, że nasze plaże będą czyste, a Bałtyk zdrowy.
[ZT]33120[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz