Kandydatka na prezydenta Sopotu z ramienia KWW Mieszkańcy dla Sopotu z poparciem Kornela Morawieckiego, Małgorzata Tarasiewicz, wydała oświadczenie, w którym odmówiła udziału w zaplanowanej przez Dziennik Bałtycki debacie kandydatów na stanowisko Prezydenta Miasta Sopotu.
W jej odczuciu, debata jest imprezą propagandową organizowaną przez nieprzyzwoicie przychylnych Jackowi Karnowskiemu dziennikarzy i kierowników gazety, zatem uczestnictwo w dyskusji byłoby uwiarygodnieniem kampanii wyborczej obecnie urzędującego prezydenta.
„Na podstawie decyzji prezydenta Jacka Karnowskiego w 2018 gmina miasta Sopotu dokonała zakupu usług od firmy Polskapresse na ponad 100 tysięcy złotych. Uważamy, że w tej sytuacji zachodzi rażąca zbieżność, podważająca bezstronność organizatora debaty.”
Kandydatka przyznała, że wraz z komitetem dostrzega potrzebę przeprowadzenia debaty wyborczej na podstawie warunków ustalanych przez przedstawicieli kandydatów na urząd prezydenta, a nie –jak stwierdziła – gazety będącej tubą niemieckiego kapitału. Zaapelowała jednocześnie do Jacka Karnowskiego o przystąpienie do uczciwej debaty bez chowania się za plecami przychylnych mu dziennikarzy.
jane7821:30, 03.10.2018
0 1
trzaba jednak pamietac o wyborcach...tych co od lat zwiazani sa z dziennikiem baltyckim 21:30, 03.10.2018
sopociak22:24, 03.10.2018
0 0
jak powiedzial redaktor naczelny dziennika czas pokaze czy ta decyzja byla dobra 22:24, 03.10.2018