Przedsiębiorcy z frankowym kredytem wygrywają w sądzie!

Unieważnienie umowy kredytowej i jej odfrankowienie nie powoduje już reakcji zdziwienia u zainteresowanych. W dużej mierze bowiem taki stan rzeczy przeszedł do porządku dziennego i jest zobrazowaniem dużej przewagi frankowiczów nad bankami. Niezaprzeczalnie korzystna dla frankowiczów linia orzecznicza, wyroki TSUE, czy Sądu Najwyższego jedynie potwierdzają słuszność oraz zasadność kierowania spraw frankowych na wokandy sądowe. Jest jednak liczna grupa frankowiczów, która stosunkowo niedawno uzyskała możliwość dochodzenia swoich roszczeń bez obarczenia jakimkolwiek ryzykiem. Prawomocny wyrok w sprawie frankowicza przedsiębiorcy zapewne dopiero wyznaczy kierunek orzekania, ale spodziewamy się rozstrzygnięć zdecydowanie korzystnych dla strony poszkodowanej.

Przedsiębiorcy z kredytem frankowym mogą unieważnić swoją umowę

Ogromna część frankowiczów dała się uwikłać z sidła frankowego kredytu, ale trudno mieć im to za złe, bowiem składano kredytobiorcom obietnice stabilności kursu i atrakcyjnych warunków kredytowych. W ocenie specjalistów reprezentujących Kancelarię Frejowski CHF, frankowicze po raz kolejny nie zdecydowaliby się na zaciągnięcie takiego samego kredytu, nawet jeśli proponowane warunki byłyby jeszcze bardziej korzystne niż te, które otrzymali przed laty, co potwierdzają żywo Klienci kancelarii. Przedsiębiorcy również padli ofiarą toksycznego kredytu frankowego, z tą różnicą, że do niedawna nie mogli oni dochodzić swoich roszczeń. Za sprawą kwietniowej uchwały Sądu Najwyższego III CZP 40/22, na którą sędziowie mają możliwość powoływania się przy argumentowaniu motywów rozstrzygnięcia możemy mówić o otwartych drzwiach dla tej grupy frankowiczów.

Bank przegrał sprawę z frankowiczem przedsiębiorcą

W przedmiotowej sprawie, frankowicze przedsiębiorcy złożyli pozew w 2019 roku z żądaniem unieważnienia umowy i szczątkowym zwrotem roszczenia, jak się szczęśliwie okazało – Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy przychylił się do żądań kredytobiorców przedsiębiorców i uznał umowę za nieważną. Standardowo, bank odwołał się od tej decyzji i złożył apelację, która w toku postępowania została oddalona, a wyrok stał się prawomocny. Sprawa frankowa, jak każda inna, z tą różnicą, że wygraną stroną sporu nie jest konsument, a przedsiębiorca, co jeszcze do niedawna wydawało się być niewykonalne, co dosłownie zmienia się właśnie na naszych oczach.

Przedsiębiorcy traktowani na innych zasadach?

Dotychczas można było wyciągnąć taki wniosek, bowiem sprawy przedsiębiorców były raczej z góry skazane na przegraną, a kancelarie frankowe nie chciały podejmować się ryzyka idącego za umową kredytową przedsiębiorcy. Sąd Najwyższy zmienia zasady gry swoim kwietniowym orzeczeniem w tej kwestii, bowiem do tej pory przedsiębiorca nie był traktowany, jak indywidualny kredytobiorca, ponieważ nie jest uznawany za konsumenta. To jednak nie jest podstawą do pozostawienia przedsiębiorców z wadliwymi mechanizmami umownymi na lodzie, ponieważ sama obecność klauzul abuzywnych już kwalifikuje taką umowę do jej unieważnienia. Jednostronne ustalanie kursu przez bank jest krzywdzące dla kredytobiorcy i naraża go na dodatkowe koszty oraz straty, co nie jest zgodne z prawem.

Frankowicze przedsiębiorcy pódją do sądu!

Obserwując poczynania sądowe pomiędzy bankami oraz frankowiczami, jeszcze nie spotkaliśmy się z sytuacją, w której to bank zostałby poszkodowany przez działania frankowicza. Tendencja jest skrajnie odwrotna i widzimy dowód na tę teorię w postaci korzystnych orzeczeń na rzecz frankowiczów. Frankowicze przedsiębiorcy w zdecydowanej większości potrzebują pomocy profesjonalnego pełnomocnika, który sporządzi merytoryczny pozew uwzględniający poprawne żądania i pomoże zażegać problem z toksycznym kredytem. Kancelaria frankowa Gdańsk prowadzi sprawy przedsiębiorców i zachęca wszystkich zainteresowanych pozwaniem swojego banku w walce o sprawiedliwość do kontaktu oraz podjęcie zdecydowanych kroków, zanim kolejne pozwy zaleją sądy powszechne.