Każda dysfunkcyjność naszego organizmu powoduje, że czujemy się ograniczeni. Ból nogi, czy kręgosłupa ogranicza nasz ruch, wykonywanie podstawowych czynności. Szukamy wówczas pomocy, by jak najszybciej wrócić do zdrowia. Dlaczego więc nie pozbyć się wad wzroku, które również w jakimś stopniu ograniczają nasze życie?
Być może na co dzień osoby noszące okulary (lub soczewki) nie dostrzegają tych kwestii, ale zastanówmy się: szukanie co rano okularów, kompleksy na tle wyglądu, zaparowywanie szkieł zimą, utrudnione uprawianie sportów, zsuwanie się okularów z nosa (bo znów zauszniki są za luźne), ograniczone pole widzenia, niemożność noszenie okularów przeciwsłonecznych latem, a osoby noszące „kontakty” skarżą się na powracające problemy ze spojówkami, i tak dalej...
Laserowa korekcja oczu. Opinie o tym zabiegu są jednoznaczne: usuwa on wady wzroku takie jak krótkowzroczność, nadwzroczność czy astygmatyzm. Koniec z okularami (no, chyba że przeciwsłoneczne), soczewkami (chyba że jednorazowo chcemy zmienić sobie kolor oczu).
Zabieg laserowej korekcji wzroku jest szybki, bezbolesny, wykonywany jest na znieczuleniu miejscowym. Pacjenci, którzy zdecydują się na wykonanie operacji, muszą najpierw przejść kwalifikację. Jest to spotkanie z lekarzem, podczas którego zbiera się dokładne informacje na temat zdrowia pacjenta oraz wady, z jaką się zgłosił. Podczas wizyty kwalifikacyjnej wyznaczany jest również termin zabiegu.
W tym dniu pacjent zgłasza się szpitala. Otrzymuje salę, gdzie może przygotować się zabiegu, następnie jest przewożony do sali operacyjnej. Tam podawane są krople, które znieczulają operowane oko, a na powieki lekarz nakłada specjalne rozworniki, które uniemożliwiają mruganie. Następnie laser, kierowany przez specjalistę, dokonuje usunięcia wady. Po około 20 minutach jest po wszystkim i pacjent może wrócić do domu. Następnego dnia zgłasza się jedynie na zdjęcie opatrunku, krótką kontrolę. Najczęściej już wieczorem, tego samego dnia, pacjent widzi niemal idealnie.
Opinie pacjentów, którzy zdecydowali się na zabieg laserowej korekcji oczu, są zgodne. Nie żałują swoich decyzji. Zabieg ułatwił im codzienne funkcjonowanie, poprawił jakość życia, umożliwił spełnianie marzeń, pozbawił kompleksów.
Pani Helena, 55-letnia pacjentka, która miała wadę -15 dioptrii, z trudem, nawet w okularach, dostrzegała swoje najbliższe otoczenie. Dziś mówi: Obecnie moja wada to zaledwie… -1 dioptrii. Widzę moje wnuki! Nie są rozmazaną plamą. Mogę dostrzec najdrobniejsze szczegóły na kwiatach w moim ogrodzie, mogę cieszyć oczy kolorami, krajobrazami! Świat okazał się taki piękny!
Inny, 33-letni pacjent, który miał wadę -8 dioptrii, opowiadał: Uwielbiam pływać, grać w piłkę z synem, ale jak robić to komfortowo, gdy cały czas mam na nosie okulary? Nawet pływanie w kontaktach powodowało strach, że odrobina wody w oku spowoduje wypadnięcie soczewki. Teraz mogę nurkować, biegać, grać w piłkę z synem i nie boję się, że piłka trafi mi w twarz i uszkodzi okulary! A żona uważa, że bez okularów wyglądam jeszcze przystojniej. Nie żałuję. To była najlepsza decyzja w moim życiu.
Więcej opinii znajdziesz na https://blikpol.pl/opinie
