Zamiast powielać trendy, chce je tworzyć. Nakrycia głowy mają być przy tym ładne, wygodne i ekologiczne. Jeszcze trzy lata temu był to tylko skromny pomysł, dziś mamy do czynienia z hitem międzynarodowych targów dostrzeżonym m.in. przez brytyjskiego Vogue'a. W modowej karierze Sylwii Luks strzałem w dziesiątkę okazało się szycie... turbanów.
Historia Sylwii inspiruje, bo jest doskonałym przykładem tego, jak wytrwała praca i dobry pomysł może odmienić życie. Twórczyni marki Looks by Luks swoją karierę rozpoczęła tak jak wielu przedstawicieli jej pokolenia - w korporacji. Tam dawała z siebie wszystko. Podobnie podeszła do macierzyństwa. Kiedy urodziło się jej pierwsze dziecko, chciała być matką zaangażowaną na 100%.
Pomysł na szycie turbanów zaczął się od pozornie nieznaczącej obserwacji podczas pobytu w Meksyku. Tam Sylwia Luks po raz pierwszy zwróciła uwagę na ten nietypowy rodzaj nakrycia głowy.
- Widziałam dziewczynkę, która miała coś takiego na głowie i się w tym absolutnie zakochałam. W związku z tym postanowiłam, że jeśli kiedyś będę miała córkę, to na pewno będę chciała jej właśnie takie nakrycie głowy nałożyć. W 2016 r. Mia się urodziła i jest - można powiedzieć - w turbanie urodzona. Nosi je od urodzenia - opowiadała sopocianka w programie Dzień Dobry TVN.
Wpierw powstał turban dla córki Mii, później zainteresowanie wyraziły także koleżanki Sylwii. Nakrycie głowy prezentowało się elegancko i oryginalnie, więc same również chciały mieć podobne turbany dla siebie i swoich dzieci.
- Ja nie potrafiłam szyć, czyli tak naprawdę kiedy koleżanki mnie do tego namawiały, to kazałam im się puknąć w głowę i mówię: gdzie ja będę szyła turbany?! Nie! - mówiła Sylwia Luks dziennikarzom TVN-u.
Pomimo początkowych oporów sopocianka postanowiła wcielić się w rolę projektantki i krawcowej. Na samym początku dużą pomocą okazało się wsparcie ze strony teściowej, która była profesjonalną krawcową. Doświadczenie i obecny rozmach przyszły z czasem. Przez rok szyła sama, poświęcając swój czas niekiedy od rana aż do godzin późnowieczornych.
Choć nie obyło się bez wątpliwości, w 2017 roku wraz z mężem Marcinem założyli sklep internetowy. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę. Z każdym miesiącem turbany i opaski cieszyły się coraz większym zainteresowaniem. Wypełniły niszę, która domagała się produktów dobrze wykonanych przy użyciu wysokiej jakości materiałów.
|
|
Dziś firma prężnie się rozwija i zbiera owoce swojej pracy. Looks by Luks zatrudnia obecnie krawcowe oraz osoby do obsługi. Sklep internetowy zawiera ofertę w dwóch językach, a od początku 2019 roku turbany i opaski dostaniemy także w punkcie stacjonarnym przy ul. Jana Jerzego Haffnera 42.
Więcej informacji: strona marki Looks by Luks.
[ZT]3825[/ZT]
Źródła:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz