Zamknij

Czy dieta pudełkowa na wakacje do dobry pomysł?

13:13, 15.06.2022 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 14:24, 15.06.2022
Skomentuj Dieta pudełkowa to dobre rozwiązanie również na wyjazd za miasto. / fot. Cateromarket.pl Dieta pudełkowa to dobre rozwiązanie również na wyjazd za miasto. / fot. Cateromarket.pl

Posiłek to ważna część dnia, szczególnie gdy żyjemy w biegu, a każda minuta zdaje się być na wagę złota. O ile nie każdy z nas żyje według zasady „byle do weekendu”, o tyle „byle do wakacji” już brzmi bardziej znajomo. Lubimy odpoczywać, a ten szczególny czas w roku kojarzy nam się nie tylko z relaksem, błogim luzem, ale także z wolnością w wyborze pory spania, celu zwiedzania i wreszcie – tego, co położymy sobie na talerzu.

Jak jadamy na urlopie?

Nie da się ukryć, że czasem jedziemy na wakacje głównie po to, aby solidnie celebrować posiłki danego regionu i właśnie przez kuchnię poznać miejsce i zwyczaje jego społeczności. Wybór odpowiedniego miejsca okazuje się czasem dość pochłaniającym zajęciem. Jak podaje raport z badania Cateromarket.pl pt.„Jak Polacy jedzą na wakacjach?” 62% z nas sugeruje się opiniami z internetu przy wyborze miejsca konsumpcji. Z kolei ¼ badanych kieruje się opiniami ludzi miejscowych, a 33% – poleceniami znajomych. Nie sposób jednak nie zauważyć, że dania w wybieranych przez nas miejscach do wypoczynku często kosztują niemało. Dojazd do lokalu gastronomicznego to również dodatkowy czas, który moglibyśmy spędzić na wypoczynku czy zwiedzaniu. M.in. dlatego 23% urlopowiczów decyduje się na samodzielne gotowanie. Najczęściej przygotowują oni posiłki z produktów zakupionych w sklepie na miejscu. 

Full service – czy warto?

Wielu z nas jadąc na urlop, decyduje się na opcję z wyżywieniem w miejscu noclegu. Jak czytamy w raporcie z badania Cateromarket.pl, dla 1/5 badanych jest to hotel z opcją all inclusive. Czasem taki wybór okazuje się dużą wygodą, ale forma „full” w gratisie daje nam zbędne kilogramy, które nieraz celowo zrzucaliśmy tuż przed urlopem.

„Po wakacjach pozostają wyrzuty sumienia i poczucie winy, a przecież nie o to chodzi!” — komentuje mgr Dagmara Wójtowicz, dietetyczka z poradni Dobry Dietetyk.

Niemal połowa z 1005 osób, które wzięły udział w badaniu, wraca z urlopu z poczuciem dodatkowego „nadbagażu” kilogramów. Czy warto porzucać miesiące treningów i budowania zdrowych nawyków żywieniowych dla jednego tygodnia przyjemności?

Utrzymaj bilans

Na co dzień wielu z nas ćwiczy i dba o regularne, zbilansowane odżywianie, wiedząc, ile to wymaga dyscypliny. Coraz częściej decydujemy się na catering dietetyczny, który jest praktyczny i pozwala oszczędzić nam czas. Jednak nie każdy, kto z takiej formy odżywiania korzysta, wie, że opuszczając miejsce zamieszkania, wyjeżdżając służbowo czy właśnie na urlop można w praktyczny sposób zmienić miejsce dostawy posiłków, nie rezygnując z cateringu. „Pudełka” możesz zabrać ze sobą na wakacje, nie poświęcając czasu na przygotowanie produktów i obróbkę termiczną. Co w ten sposób zyskujemy? Komfort. Brak konieczności myślenia o tym, co zjesz na śniadanie czy obiad. Najedzony zyskujesz energię na podejmowanie aktywności z rodziną czy przyjaciółmi, z którymi jesteś na urlopie, zwiedzanie okolicznych atrakcji czy po prostu odpoczynek z wolną od obowiązków głową.

Przekąska przekąsce nierówna

Osobną kwestią są tzw. miejscowe smakołyki, na które dajemy się skusić, przebywając w danym rejonie na urlopie. Na południu Polski będą to np. oscypki z żurawiną, a na wschodzie – słodkie sękacze podlaskie. Nad morzem oczywiście ryba z frytkami, na którą nie sposób się nie skusić, gdy przechodząc już niedaleko przystani czuć zapach świeżej albo wędzonej ryby. Uwielbiane przez nas w okresie letnim gofry z bitą śmietaną, lody, drinki ze słomką. No właśnie, ale czy nie przydałby nam się limit bądź wskazówka, na ile możemy sobie pozwolić?

Weź pudełka!

Korzystając z diety pudełkowej na wakacjach możesz w prosty sposób zaspokoić chęć sięgnięcia po przekąski. Warto pamiętać, że w miejscach, które często wybieramy na swój cel urlopu, ceny są wyższe, a nieraz wymagają od nas długiego czekania w kolejce do restauracji na wolny stolik. Nie da się ukryć, że wielu z nas ma bardziej wymagające diety, które wykluczają korzystanie ze składników stosowanych w ogólnodostępnych przestrzeniach gastronomicznych. Mając własny catering na urlopie, również możesz sobie pozwolić na tzw. ”guilty pleasure”. Jedząc pełnowartościowe, zdrowe posiłki na wczasach

„znajdzie się miejsce na kosztowanie lokalnych przysmaków czy kilka „grzeszków”, które będą tylko miłym wakacyjnym wspomnieniem bez dodatkowego nadbagażu po powrocie do domu.” – dodaje dietetyczka Dagmara Wójtowicz.

Choć porcje cateringu pudełkowego są optymalnie wymierzone, z powodzeniem możesz zastąpić dany posiłek innym (np. jeśli najdzie Cię nieprzeparta ochota na neapolitańską pizzę czy sushi), a nieskonsumowaną porcję możesz zjeść o innej porze bądź podzielić się nią z bliskimi.

Form wyżywienia na urlopie jest mnóstwo, ale to po naszej stronie leży wybór, które rozwiązanie uznamy za najlepsze, najwygodniejsze i najzdrowsze dla naszego organizmu.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%