Sopot to jeden z najchętniej odwiedzanych kurortów w Polsce, szczególnie latem. Niestety, wraz z początkiem sezonu wakacyjnego powraca również fala oszustw związanych z wynajmem kwater. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie prowadzą właśnie czynności w sprawie kolejnego incydentu – tym razem ofiarą padła para turystów z Gliwic.
Jak wynika z relacji pokrzywdzonych, cała historia zaczęła się od atrakcyjnego ogłoszenia o wynajmie apartamentu w Sopocie, zamieszczonego na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych. Turyści szybko nawiązali kontakt z rzekomym właścicielem lokalu i – zgodnie z jego prośbą – wpłacili zaliczkę w wysokości 350 zł.
Problemy zaczęły się, gdy już w drodze nad morze otrzymali wiadomość, że "właściciel nie będzie mógł osobiście przekazać kluczy", a pełne rozliczenie musi nastąpić przelewem. Mężczyzna naciskał na natychmiastową wpłatę blisko 2000 zł, ostrzegając, że bez niej nie udostępni mieszkania.
Na szczęście, gliwiccy turyści zaczęli mieć wątpliwości i wstrzymali się z przelewem. Kiedy przybyli do Sopotu, odkryli, że wskazany apartament w ogóle nie istnieje, a kontakt z wynajmującym całkowicie się urwał – numer telefonu był już nieaktywny.
Sopocka policja apeluje do wszystkich planujących urlop o rozwagę i dokładną weryfikację ogłoszeń. – Oszuści bazują na emocjach i pośpiechu. Dlatego szczególnie latem, gdy ruch turystyczny w Trójmieście wzrasta, wzrasta też liczba prób wyłudzenia pieniędzy.
Policja przypomina, by przed dokonaniem rezerwacji:
W razie podejrzenia oszustwa, należy niezwłocznie zgłosić sprawę najbliższej jednostce policji. Bezpieczne wakacje zaczynają się od czujności – nie dajmy się oszukać!
[ZT]33419[/ZT]
0 0
po prostu ktoś jest chytry i daje się oszukać a nie jest oszukiwany xdd