We wtorkowy poranek, podczas rutynowych prac ziemnych na jednej z sopockich posesji, doszło do niecodziennego i niepokojącego zdarzenia. Ekipa budowlana natrafiła na przedmiot przypominający niewybuch. Na miejsce natychmiast wezwano służby – w tym policyjnego pirotechnika, który przeprowadził rozpoznanie.
Do sytuacji doszło około godziny 10:00, gdy robotnicy wykopywali fundamenty pod planowaną inwestycję. W trakcie prac ich uwagę przykuł obiekt o kształcie mogącym sugerować pozostałość po materiale wybuchowym z czasów wojny. Wykazując się odpowiedzialnością i rozwagą, przerwali prace i wezwali Policję.
Zgłoszenie przyjął oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Na miejsce skierowano funkcjonariusza wyspecjalizowanego w rozpoznaniu minersko-pirotechnicznym. Cały teren został zabezpieczony, a osoby postronne odsunięto na bezpieczną odległość. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że podejrzany obiekt nie stanowił zagrożenia – był to zardzewiały element metalowy, który jedynie swoim wyglądem przypominał fragment bomby.
Choć tym razem nie doszło do niebezpiecznej sytuacji, interwencja pokazuje, jak ważna jest czujność mieszkańców i odpowiedzialne działanie w sytuacjach potencjalnego zagrożenia. Policja przypomina, by nigdy nie próbować samodzielnie przenosić, badać czy neutralizować podejrzanych przedmiotów.
– Każde zgłoszenie traktowane jest z pełną powagą – bo każda pomyłka mogłaby kosztować ludzkie życie – podkreśla mł. asp. Radosław Jaśkiewicz z sopockiej policji. – Apelujemy do mieszkańców i osób przebywających na terenie Sopotu: w przypadku ujawnienia przedmiotów przypominających niewybuchy, pociski artyleryjskie, bomby lotnicze, granaty czy inne obiekty militarne – nie wolno ich dotykać, przenosić ani próbować neutralizować samodzielnie. Takie działania niosą za sobą ogromne ryzyko eksplozji, nawet jeśli pocisk wygląda na stary i skorodowany.
W przypadku natrafienia na obiekt przypominający niewybuch należy:
Dzięki szybkiej reakcji ekipy remontowej oraz profesjonalnej interwencji policyjnego pirotechnika, sytuację udało się szybko i bezpiecznie opanować. To kolejny przykład na to, że współpraca mieszkańców z lokalnymi służbami przynosi realne efekty i może zapobiec tragedii.
[ZT]34123[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz