Fundacja im. Arkadiusza Rybickiego oraz Europejskie Centrum Solidarności zapraszają na 87 Salon Młodopolski im. Arama Rybickiego. Spotkanie poświęcone będzie polskiej edukacji. Zaproszenie do wspólnej rozmowy przyjęli Paweł Lęcki - nauczyciel II LO w Sopocie oraz Katarzyna Hall - była minister edukacji narodowej. Dyskusję poprowadzi Małgorzata Gradkowska, publicystka i wydawczyni tygodnika Zawsze Pomorze.
Miałem wiele wątpliwości, czy powinienem wziąć udział w tym spotkaniu, nadal w sumie mam z wielu różnych powodów, ale mimo wszystko zdecydowałem się, gdyż nigdy nie miałem okazji, żeby porozmawiać na temat polskiej oświaty z ministrami edukacji - byłymi lub aktualnymi - komentuje spotkanie Paweł Lęcki.
Polonista II LO w Sopocie, a także znany w całej Polsce felietonista i fotograf, zwrócił uwagę, że przygotował na potrzeby spotkania kilka pytań, które dotyczą stanu i przyszłości polskiej oświaty. Zaznaczył też, że edukacja "naprawdę jest najważniejsza na świecie".
Będzie też można zadawać pytania, gdy będzie się kimś z publiczności, co oczywiście może być niezręczne, choć ja również mam parę niezręcznych pytań, które pewnie w niezręczny sposób zadam i na dodatek pewnie jeszcze udzielę kilka niezręcznych odpowiedzi - zwrócił uwagę nauczyciel.
Punktem wyjście do rozmowy o polskiej edukacji będzie najnowsza książka Katarzyny Hall pt. „Szkoła przyszłości. Jakich zmian potrzebujemy w edukacji?” wydana przez wydawnictwo Stentor.
Spotkanie odbędzie się 14 listopada o 18:00 w bibliotece Europejskiego Centrum Solidarności. Wstęp wolny. Transmisja z wydarzenia dostępna będzie na portalu www.gdansk.pl oraz facebookowych profilach Fundacji im. Arkadiusza Rybickiego i Europejskiego Centrum Solidarności.
8 1
II LO w Sopocie kojarzy mi się z pruskim modelem edukacji, który tak pasował do czerwonego ciała pedagogicznego w PRL-u. Przede wszystkim partia, potem "profesor", a uczeń na końcu - chyba że z komunistycznej podstawowej komórki rodzinnej. W takim przypadku zostawał prymusem ordynarnie lansowanym.
9 0
Ta pani i ten pan chcą zaistnieć. Pewnie ambicje duże. W polityce można zarobić i ma się władzę. Można się dorobić i niejednego zniszczyć. Super sprawa dla niektórych.