W piątek, 29 listopada, przy ulicy Jagiełły 11 w Sopocie rozpocznie się ostatnia wystawa kolektywu Time New Roman w ich dotychczasowej pracowni. To nie tylko pożegnanie z miejscem, które przez ostatnie dwa lata tętniło artystycznym życiem, ale także moment refleksji nad przyszłością tej niezwykłej grupy twórców. Czy Sopot nadal będzie ich artystyczną przystanią?
Wystawa zatytułowana „Last Friday – ostatni liść opada” potrwa od 29 listopada do 1 grudnia. Z pracami będzie można zapoznać się zarówno jednego, jak i drugiego dnia po godzinie 14.00. To wyjątkowa okazja, aby zajrzeć do przestrzeni, która wkrótce zmieni swoje oblicze. W programie znalazły się m.in. autorskie oprowadzanie, retrospekcja wspomnień z pracowni oraz prezentacja prac zaproszonych artystów – Adama Stępnia i Elżbiety Moeller. Podczas tego wyjątkowego wydarzenia ezoteryczna atmosfera sztuki wypełni nie tylko przestrzeń pracowni, ale i serca gości.
– To nie jest koniec naszej działalności, ale zamknięcie pewnego rozdziału. Chcemy wykorzystać tę okazję, by podsumować to, co stworzyliśmy na Jagiełły 11 i otworzyć się na nowe możliwości – mówi Dawid Wojtalewicz, jeden z założycieli grupy Time New Roman.
Wystawie będzie także dodatkowo towarzyszył improwizowany koncert. Przemek Hiero Rundom, twórca jam jessions Wolne Brzmienia, zadba o to, aby dźwięczny harmider wypełnił przestrzeń odsłuchową, dopełniając twórczą atmosferę wydarzenia.
Adam Stępień – urodzony 1996 w Łodzi. Ukończył studia na wydziale malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku w pracowni prof. Jarosława Baucia. Na co dzień zajmuje się malarstwem. Prace znajdują się w ofertach takich galerii jak Barbara Davis Gallery, Aspekty czy Nanazen.
Elżbieta Moeller – artystka wizualna urodzona w 1998 r. w Przemyślu, obecnie tworzy i mieszka w Gdańsku. Absolwentka Wydziałów Grafiki i Malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Działa w obszarze malarstwa i tkaniny artystycznej. Czerpie inspiracje z pejzaży złomu, z wysypu grzybów po deszczu, z alejek w sklepach wielobranżowych. W ostatnim czasie poznaje metody roślinnego barwienia i pracuje z resztkami z procesów malarskich.
Dawid Wojtalewicz – ('89) studiował malarstwo na Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii, którą ukończył z nagrodą Hugo Roelandt'a. Studiował również na Akademii Sztuk Pięknych w Turnhout oraz w Ateńskiej Szkole Sztuk Pięknych. Odbył staż z ikonopisarstwa na półwyspie Athos. Obecnie mieszka i tworzy w Sopocie. Tworzy współczesne obrazy, murale i freski oraz współtworzy grupy artystyczne: Pink TV only good News, 4FOLD i Polish ART Beneluks. Miał indywidualne wystawy w: Muzeum Sztuki Współczesnej w Antwerpii (M HKA); Verbeeck gallery w Antwerpii, Art Gallery Mara, Europejskie Centrum Sztuki im. Fryderyka Chopina w Sannikach; Galeria Żak w Gdańsku; Stowarzyszenie Halo Kultura w Gdyni, Polska: Instytut Dom Lucasa Cranacha w Wittenberdze, Niemcy. Jego prace znajdują się w zbiorach: Muzeum Narodowego w Gdańsku, Europejskiego Centrum Sztuki Fryderyka Chopina w Sannikach, Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. Zdobył nagrodę na I Biennale Malarstwa w Lublinie.
Grupa Time New Roman powstała jako twórczy kolektyw trojga artystów – Agnieszki Sztejerwald, Jakuba Słomkowskiego i Dawida Wojtalewicza. Artyści łączą różne dziedziny sztuki, od malarstwa po performans, muzykę, a nawet film. Ich prace charakteryzuje swobodny przepływ emocji i tematów – od ekspresyjnych krajobrazów po surrealistyczne wizje codzienności. Sopocka pracownia stała się centrum ich działalności, gdzie organizowali wystawy, warsztaty i spotkania z publicznością.
Decyzja o opuszczeniu pracowni wynika ze sprzedaży kamienicy przy ul. Jagiełły 11. Artyści już teraz szukają nowego miejsca, które pozwoli im kontynuować działalność. Choć konkretne plany nie zostały jeszcze sprecyzowane, chcieliby pozostać w Sopocie, który, jak podkreślają, sprzyja ich twórczości.
– Nie zamykamy się na miasto. Mamy w głowach pomysły na nowe działania, a także nadzieję, że uda nam się znaleźć przestrzeń, w której Time New Roman rozwinie skrzydła na nowo – dodaje Wojtalewicz.
Wystawa na Jagiełły 11 będzie czymś więcej niż tylko pożegnaniem – to także celebracja dotychczasowej pracy i zaproszenie do wspólnego tworzenia przyszłości. Warto zatem zarezerwować czas na to niezwykłe wydarzenie.
Czy Time New Roman znajdzie swoje miejsce w Sopocie? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – duch ich sztuki nadal będzie tu obecny. Do zobaczenia na wernisażu!
Więcej informacji o wydarzeniu: Facebook - kliknij i sprawdź.
Dodatkowe informacje o artystach:
[ZT]28309[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz