Zamknij

Jaka jest sztuka wobec wojny? Wystawa ukraińskich artystów w Sopocie

15:00, 27.06.2022 .
Skomentuj Daria Koltsova, Chcę tylko wiedzieć czy będziemy tym, kim jesteśmy teraz, kiedy ból minie, 2022, materiały prasowe PGS Daria Koltsova, Chcę tylko wiedzieć czy będziemy tym, kim jesteśmy teraz, kiedy ból minie, 2022, materiały prasowe PGS

Od czwartku, 7 lipca, będzie można zobaczyć prace zaprezentowane w ramach wystawy "Stan Wyjątkowy" w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. Podczas wernisażu, który rozpocznie się o godzinie 19.00, będziemy mogli zapoznać się z twórczością ukraińskich artystek i artystów. Prace będzie można oglądać do 21 sierpnia 2022 r.

  • Artyści i artystki: Julia Beliaeva, Andrii Dostliev, Lia Dostlieva, Olia Fedorova, Alena Grom, Daria Koltsova, Sasha Kurmaz, Timothy Maxymenko, Hanna Shumska, Vitalii Shupliak, Olga Skliarska
  • Kuratorzy: Przemysław Chodań, Maja Murawska
  • Aranżacja i opracowanie graficzne projektu: Gosia Golińska

Komentarz kuratorski:

Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie od wielu lat współpracowała w Lwowską Galerią Sztuki im. Borysa Woźnickiego, umożliwiając publiczności sopockiej w sezonie letnim zapoznanie się z dziedzictwem malarstwa polskiego, znajdującego się w zbiorach jednej z wiodących instytucji muzealnych w Ukrainie. I choć współpracy z lwowską galerią nie zrywamy, wydarzenia wojenne skłoniły nas do zmiany perspektywy i przeformułowania stawianych sobie celów wystawienniczych. Galerie, muzea, centra kultury i sztuki przestały chwilowo działać, pojawił się czas niepewności. Jednak sztuka nie zniknęła, artyści nie przestali działać.

Jednym z wiodących nurtów i problemów kulturowych we współczesnej sztuce ukraińskiej jest jej wrażliwość na aktualne wydarzenia społeczne i polityczne. To naturalne zjawisko, czynnik kulturowego oporu, pojawiało się już w 2014 roku jako bezpośrednia i automatyczna wręcz reakcja na masowe protesty Euromajdanu czy nielegalną aneksję Krymu. Polityka stała się immanentnym elementem działalności artystycznej.

Wystawa „Stan Wyjątkowy”, pomyślana została jako platforma, dzięki której artyści ukraińscy – zarówno Ci, którzy w ostatnich latach wyjechali z Ukrainy, jak i pozostający wciąż w rejonach walk – będą mogli zaprezentować swoje prace, stworzone w bezpośrednim kontekście wojny. Wszystkie łączą w sobie komponenty artystyczne i reportażowe, z elementem aktywizmu społecznego.

Lia Dostlieva, Broken Landscape, 2018, materiały prasowe PGS

Prezentowane prace - ich tematyka, poruszane problemy- są charakterystyczne dla rozwoju sztuki ukraińskiej od początku XXI wieku. Artyści i artystki coraz częściej zaczęli tworzyć prace w kontekście feminizmu i cielesności, zmian politycznych, postkolonialnych i imperialistycznych konceptów kulturowych, tożsamości i pamięci zbiorowej, traumy, cierpienia, odwagi i nieustępliwości. Wszystkie te płaszczyzny są obecne na sopockiej ekspozycji; wzajemnie się przeplatają, dają sobie nawzajem nowy kontekst ideowy i świadczą o nieustającej aktualności sztuki, jej zakorzenieniu w codzienności.

„Stan Wyjątkowy” stawia także pytania o to, jaką rolę przyjmuje sztuka w obliczu wojny. Czy jest formą protestu, przepowiednią, ostrzeżeniem, elementem autoterapii?

Chociaż oczywista jest polityczność wystawy, jej charakter nie jest tylko i wyłącznie polityczny w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę, lecz odnosi się do takich zjawisk jak migracje, nowe technologie, konsumpcjonizm. „Stan wyjątkowy” nie jest więc typową wystawą „o trwającej wojnie”, chociaż pojawią się prace o charakterze dokumentalnym. Wynika z potrzeby oddania głosu twórcom, których kraj stał się obiektem agresji oraz obiektem globalnego zainteresowania; przedstawia świat zmieniony przez globalizację, masowe migracje, social media, fake newsy. Opowiada o fizycznej, psychicznej opresji i traumie oraz nadziei i trosce jako sile napędowej zmian. Wystawa może też być także przyczynkiem do dyskusji na temat kondycji współczesnej sztuki tworzonej przez artystów ukraińskich choć niekoniecznie mieszkających w Ukrainie. Czy w kontekście ukraińskiej sztuki współczesnej będącej w dużej mierze sztuką oporu istniejącą w międzynarodowym obiegu aktualna pozostaje diagnoza Mykoła Riabczuka o syndromie postkolonialym dotykającym ukraińską kulturę?

W czasie przygotowywania wystawy kluczowym słowem stała się solidarność. Solidarność środowiska artystycznego. Solidarność społeczna. Solidarność edukacyjna. Nawet solidarność instytucjonalna. Dowody tego typu postaw obserwowaliśmy w czasie minionych czterech miesięcy w zasadzie każdego dnia. Mamy nadzieję, że zaprezentowane prace będą rezonować w pamięci i świadomości odwiedzających galerię długo po opuszczeniu jej murów.

Chcesz zapoznać się z pełnym kalendarzem wydarzeń w Sopocie? Sprawdź zakładkę Co? Gdzie? Kiedy?

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

MorfeuszMorfeusz

3 0

Więcej Ukrainy, więcej brzydoty tzw sztuki nowoczesnej... a ludzie całkowicie się od was odwrócą. Zupełnie nie potraficie odczytać nastrojów społecznych. Żyjecie w bańce TVN i Wybiórczej, powodzenia. Byle nie za moje podatki, współpracownicy Podatków i Socjalizmu.
22:21, 08.07.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KK

0 0

To się wyprowadz na Białoruś lub Rosji. Tam gdzie Twoi sponsorzy są. 14:20, 26.07.2022


reo
0%