Sopocianin sięgnął po srebro! Kamil Manowiecki drugi w Pucharze Świata WingFoil

Kamil Manowiecki z Sopockiego Klubu Żeglarskiego wraca z Turcji jako srebrny medalista czwartego przystanku Pucharu Świata Formuły WingFoil. Przez pięć dni na akwenie w cieśninie Bosfor rywalizowało 55 zawodników z 14 krajów i 4 kontynentów. Zmagania toczyły się w porywistym wietrze dochodzącym do 35 węzłów, który wystawiał na próbę zarówno sportowców, jak i ich sprzęt.

Wyścigi na granicy możliwości

Już pierwszego dnia przeprowadzono cztery długodystansowe wyścigi – każdy o długości około 10 km. Regaty otwierały efektowne starty za motorówką, będące dodatkowym testem taktyki i techniki. Siła wiatru zmuszała wielu zawodników do zmniejszania rozmiaru skrzydeł, a organizatorzy – do dodatkowego kotwiczenia znaków trasy, by utrzymać je na miejscu.

Złota flota i imponująca seria sopocianina

W kolejnych dniach rywalizacja mężczyzn toczyła się w podziale na flotę złotą i srebrną. Kamil Manowiecki pewnie zakwalifikował się do złotej. W 22 wyścigach aż sześć razy mijał metę pierwszy i sześć razy drugi; w pozostałych finiszował m.in. na 4. i 5. miejscu. Po serii kwalifikacyjnej zajmował 2. pozycję, co dało mu automatyczny awans do serii medalowej.

Finał pełen zwrotów akcji

Decydujące rozstrzygnięcia zapadły w niedzielę. Do medalowej dogrywki stanęli: Kamil Manowiecki, Alessandro Jose Tomasi, Francesco Cappuzzo oraz dobrze znany rywal sopocianina – Mathis Ghio. Wyścig finałowy był mieszanką nerwów, adrenaliny i nieustannych zmian na prowadzeniu. Ostatecznie Manowiecki sięgnął po srebrny medal.

Konsekwentnie na światowym poziomie

Niedzielne podium to czwarte srebro Kamila Manowieckiego w cyklu Pucharu Świata Formuły WingFoil 2025. Stabilna forma i świetna żegluga w ekstremalnych warunkach potwierdzają, że zawodnik SKŻ Sopot należy do absolutnej światowej czołówki tej dynamicznie rozwijającej się dyscypliny.