Na obrzeżach Sopotu, tuż przy granicy z Gdańskiem, znajduje się prawdziwa perła architektury - zespół pałacowo-parkowy "Stawowie". Obiekt ten, choć nieużywany od lat, nie przestaje wzbudzać emocji – zarówno ze względu na swoją wyjątkową architekturę, jak i astronomiczną cenę, za którą został wystawiony na sprzedaż. Mimo iż jego wartość szacuje się na niemal 33 miliony złotych, z roku na rok budynek popada w coraz większą ruinę.
Z biegiem czasu posiadłość przechodziła z rąk do rąk, a jej pierwotna funkcja zmieniała się wielokrotnie. Po I wojnie światowej przekształcono ją w oddział ozdrowieńczy Szpitala Mariackiego , a w latach powojennych w pałacu mieściło się wpierw pogotowie opiekuńcze dla dzieci wyswobodzonych z niemieckich obozów i sierociniec, a później od 1954 r. oddział położniczy miejskiego szpitala. W 1961 r. utworzono w tym miejscu Miejski Szpital Specjalistyczny Przeciwgruźliczy im. Dr Heleny Wolff, który został później przemianowany wpierw na Oddział Szpitalny Wojewódzkiego Zespołu Przeciwgruźliczego w Gdańsku, a później na Szpital Gruźlicy i Chorób Płuc. W 2004 roku zakończył on jednak swoją działalność i decyzją Sejmiku Województwa Pomorskiego cztery lata później został sprzedany. Obecnie jego właścicielem jest dawna firma Baltic Apartaments Sp. z o.o. ze Świecia, która w 2010 roku została przemianowana na Zespół Pałacowo-Parkowy Stawowie Sp. z o.o.
Choć budynek zabezpieczono przed dostępem osób postronnych, to stoi on nieużywany już od przeszło 20 lat. Brak bieżącej konserwacji doprowadził do tego, że pałac z każdym rokiem coraz bardziej niszczeje. Nieruchomość mogłaby stać się luksusowym hotelem, ekskluzywnym ośrodkiem leczniczym, a nawet prywatną rezydencją, jednak aby tak się stało, konieczne są ogromne nakłady finansowe i zaangażowanie, które tchnęłyby nowe życie w to zapomniane miejsce.
Przyszłość pałacu stoi pod znakiem zapytania. Czy znajdzie się ktoś, kto podejmie się wyzwania i przywróci pałacowi dawną świetność? Czas pokaże. Jedno jest pewne – pałac, choć zaniedbany, wciąż ma w sobie coś niezwykłego.
To miejsce pełne historii, które zasługuje na więcej niż bycie tylko świadkiem upływającego czasu. Wystawiony na sprzedaż za niemal 33 miliony złotych, czeka na nowego właściciela, który dostrzeże jego potencjał i uratuje przed postępującym upadkiem.
Kto wie, może już wkrótce "Stawowie" znów stanie się perłą Sopotu?
Roman18:48, 19.08.2024
Genialny kąsek dla zachodniego funduszu private equity. Ale po co się śpieszyć - wartość gruntu rośnie 18:48, 19.08.2024
Sop09:32, 21.08.2024
A Sopot się zastanawia nad kupnem działki po dawnym azyly za 67 mil 09:32, 21.08.2024
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu esopot.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Piotr16:55, 20.08.2024
0 1
Tak właśnie będzie, przyjedzie ukraiński oligarcha z zachodniej Ukrainy. 16:55, 20.08.2024