Zamknij

Plaża w Sopocie do poprawy! Co wykazał audyt Fundacji Machina Zmian? [FOTO]

09:18, 24.07.2021 Przemysław Szczygieł Aktualizacja: 12:54, 28.07.2021
Skomentuj Wolontariusze Fundacji Machina Zmian. Audyt na plaży w Sopocie - 23 lipca 2021 r. / Fot. Małgorzata Osowiecka Wolontariusze Fundacji Machina Zmian. Audyt na plaży w Sopocie - 23 lipca 2021 r. / Fot. Małgorzata Osowiecka

Jest lepiej niż w latach ubiegłych, jednak wiele obszarów nadal wymaga poprawy. Tak można streścić wnioski płynące z audytu sopockiej plaży, który został przeprowadzony przez wolontariuszy skupionych wokół Fundacji Machina Zmian w dniach 22-23 lipca. Zwracali oni uwagę na to, czy wejścia na plaże zostały dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

Po raz dziewiąty wolontariusze związani z Fundacją Machina Zmian przeprowadzają akcję "Plaże dla wszystkich". Celem tego przedsięwzięcia jest zbadanie poziomu dostępności polskich plaż. Po wizytacji na plażach w Świnoujściu, Kołobrzegu, Darłówku, Ustce czy Władysławowie przyszła pora na Trójmiasto. Wolontariusze w ramach specjalnej sztafety pokonują łącznie 26 odcinków wzdłuż polskiego wybrzeża. W wybranych miejscach na trasie oceniają to, w jakim stopniu plaże dostosowane są do osób o specjalnych potrzebach.

Z wolontariuszami zaangażowanymi w projekt "Plaże dla wszystkich" spotkaliśmy się przy wejściu nr 37, nieopodal hotelu Marriott Resort & Spa. Tam opowiedziały nam one o założeniach swojej inicjatywy.

- Założenia projektu są takie, aby stworzyć plaże dla wszystkich. Tak, aby osoby z niepełnosprawnościami, rodzice z dziećmi, osoby mające trudności w poruszaniu się mogły czerpać ogromną frajdę, jakiej dostarcza morze i spędzanie czasu wolnego na plaży. Zależy nam na tym, żeby to było ogólnodostępne - mówi Katarzyna Jankowska, Katarzyna Jankowska, koordynatorka odcinka Gdynia-Gdańsk.

Zgodnie z harmonogramem sztafety w czwartek, 22 lipca, wolontariusze pokonali 9-kilometrową trasę z Gdyni do Sopotu. Dzisiaj zaś czekały ich zmagania na kolejnym, tym razem 11-kilometrowym, odcinku między Sopotem i Gdańskiem.

Wśród dotychczas sprawdzonych miejsc znalazło się m.in. kąpielisko w Orłowie, wejścia na plażę nr 6 i 7 w Gdyni, a także sopockie wejście na plażę nr 23, które znajduje się tuż przy Tawernie Rybitwa w bezpośrednim sąsiedztwie molo.

Wejście nr 23

W najbardziej reprezentacyjnym, obleganym przez turystów, rejonie Sopotu zadbano o infrastrukturę na potrzeby osób z dysfunkcjami. To tutaj można skorzystać m.in. z amfibii. Urządzenie zostało tak skonstruowane, aby umożliwić morskie kąpiele osobom doświadczającym problemów ruchowych. Niestety sprzęt nie cieszy się zbyt dużą popularnością.

- Z naszych wczorajszych doświadczeń wynika, że amfibie są dostępne zarówno w Gdyni, jak i w Sopocie. Nie są niestety często używane, bo brak jest stosownej informacji albo wymaga to wcześniejszego zaplanowania. Chcielibyśmy, żeby ten dostęp do plaż mógł być spontaniczny - przekonuje Katarzyna Jankowska.  

To nie pierwszy tego typu audyt przeprowadzany w Sopocie. Można zauważyć, że w ciągu dwóch ostatnich lat w Sopocie zaszły zmiany. Przedstawiciele fundacji wskazują na to, że dostępność sopockich plaż uległa znacznej poprawie. Nadal jednak wiele jest do zrobienia.

- W Sopocie wejście nr 23 wypadło bardzo przyzwoicie. Dwa lata temu do audytu wskazywano miejsce przy Łazienkach Północnych. Mówiąc żartobliwie, w zasadzie właściciel zagrodził tam wejście na plażę. To było nietrafione. Tymczasem wejście nr 23 wygląda bardzo porządnie. Spełnia większość wymogów. Jest tam dostęp do pryszniców, toalet, a nawet do restauracji. Wszędzie dostępne są podjazdy, nie ma żadnych przeszkód - ocenia Mariusz Mróz, wolontariusz Fundacji Machina Zmian.

Choć infrastruktura przy wejściu nr 23 została oceniona w większości pozytywnie, nie zabrakło łyżki dziegciu w beczce miodu.

- Problemem jest dostęp do amfibii. Podest kończy się w odległości około 50-60 metrów od miejsca, gdzie przebywają ratownicy. Stamtąd trzeba dzwonić albo wcześniej się umawiać, jeśli chce się skorzystać z tego sprzętu. Wtedy delegowany jest ratownik do dyspozycji osoby z niepełnosprawnością. Niestety nie zawsze liczba osób na służbie jest wystarczająca. Z tego powodu trzeba umawiać się z wyprzedzeniem. Oni wtedy podjeżdżają tą amfibią na koniec drewnianego podestu. Jednak gdyby na przykład ktoś przyszedł sam i nie miał przy sobie telefonu, to byłoby to kłopotliwe. Jest za to informacja, że można z tego miejsca zadzwonić. W Gdyni czegoś takiego brakowało - wyjaśnia Mariusz Mróz.

Niestety nie wszystkie wejścia na plażę w Sopocie prezentują podobny poziom dostępności. Jak się okazuje, zdecydowanie gorzej wypada wejście 37. Miejsce to znajduje się niedaleko granicy z Gdańskiem. Co za tym idzie - jest oddalone od ścisłego centrum miasta.

Zdaniem Małgorzaty Zdrojewskiej, wolontariuszki Fundacji Machina Zmian, Sopot jako kurort mógłby prezentować się nieco lepiej na tle innych gmin. Wiele przestrzeni w mieście wciąż potrzebuje modernizacji. Z każdym rokiem sytuacja ta zmienia się jednak na lepsze.

- Przeprowadzane są liczne modernizacje, miasta starają się wprowadzać kolejne zmiany. Niestety wciąż są też spotykane podstawowe mankamenty. To działania na zasadzie takiej, że robimy coś, ale tylko do połowy. Nigdy w całości. Komuś się wydaje, że plaża jest przygotowana, ale toaleta czy przebieralnia jest dostępna dopiero parę metrów dalej. Dla osoby z dysfunkcją albo dla rodzica to jest trudna sytuacja. To są potrzeby nieuregulowane. Można sobie pomyśleć, że taka osoba przejdzie kawałek i się nic nie stanie, ale dla opiekuna, który musi ciągnąć wózek, to jest duży problem. To wszystko musi być dostępne w ciągu komunikacyjnym. Mimo wszystko patrzymy pozytywnie i widzimy, że to wszystko idzie ku lepszemu - przekonuje wolontariuszka. 

Wejście nr 37

Wejście na plażę nr 37. Fot. Małgorzata Osowiecka

Audyt wejścia na plażę nr 37 został przeprowadzony w piątek po godzinie 10. Wśród atutów tego miejsca wymieniano m.in. dogodne dojście do parkingu, czytelne oznakowanie, dobry stan techniczny chodnika, jego szerokość i odseparowanie od drogi rowerowej. Doceniono też to, że wejście znajduje się w bliskiej odległości od przystanku komunikacji miejskiej, a na tablicach informacyjnych zamieszczono numery alarmowe.

Na miejscu dostrzeżono też jednak liczne niedogodności, w tym m.in. brak toalet, natrysków czy przebieralni dostosowanych do osób z niepełnosprawnościami.

- Chcielibyśmy zaapelować do pana prezydenta. To nie musi być zrobione już teraz, ale warto by było pomyśleć o tym na przykład na następny sezon. Wejście 37, przy którym właśnie jesteśmy, jest zupełnie nietrafione. Oprócz kładki drewnianej nie ma tu nic więcej, co mogłoby uczynić to miejsce bardziej dostępnym. (...) Warto, żeby urzędnicy byli w kontakcie z paniami z Fundacji Machina Zmian. Wtedy one podpowiedzą, co zmienić. Zresztą wyniki audytu będą ogólnodostępne i zostaną też przesłane do właściwych urzędów w miastach, przez które przechodziliśmy - mówi Mariusz Mróz, wolontariusz Fundacji Machina Zmian.

Podsumowanie

Audyt przeprowadzony przez Fundację Machina Zmian pokazał, co trzeba jeszcze zrobić, aby sopockie plaże odpowiadały na potrzeby osób z dysfunkcjami. Choć nie jest idealnie, to wnioski, jakie płyną z akcji "Plaże dla wszystkich", mogą być pozytywnym impulsem do wyznaczenia nowego kierunku zmian.

- W porównaniu z sytuacją sprzed dwóch lat jest zdecydowanie lepiej. Wejście 23 jest przygotowane naprawdę dobrze. Znajduje się tam 70-80 procent tego, co powinno się tam znajdować. Brakuje niewiele. Cieszmy się z tego, co jest, ale apelujmy też o to, aby domknąć do końca dostosowanie tamtego miejsca. Tu nawet nie chodzi o to, aby zastanawiać się nad tym wejściem nr 37, ale może warto zadbać o jakieś inne miejsce. Myślę, że ta sytuacje to nie efekt złej woli, a niewiedzy. Trzeba mieć świadomość tego, jak w rzeczywistości wyglądają problemy osób z niepełnosprawnościami. Mając taką wiedzę można zastanowić się kompleksowo nad dostosowaniem kolejnego wejścia na plażę. Myślę, że na terenie Sopotu dwa takie miejsca by w zupełności wystarczyły - ocenia Mariusz Mróz.

Informacje dotyczące trasy oraz możliwości dołączenia do sztafety "Plaże dla wszystkich" znajdują się na stronie internetowej organizatora.

(Przemysław Szczygieł)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%