Zamknij

Puste półki, zamknięte restauracje i urzędy: wspominamy marzec 2020 w Sopocie

Emil Bogumił 15:24, 10.03.2021 Aktualizacja: 19:05, 10.03.2021
Skomentuj

Chociaż obowiązujące w Polsce restrykcje stają się coraz bardziej uciążliwe i dla wielu osób pozbawione sensu, wiele osób przyzwyczaiło się do życia w chwilowym zamknięciu. Sytuacja zupełnie inaczej wyglądała przed rokiem, gdy nad krajem krążyło widmo pandemii i pierwszych ofiar śmiertelnych koronawirusa. Jak wyglądał marzec 2020 roku w Sopocie?

W pierwszych dniach marca, kiedy na Pomorzu nie wykryto ani jednego przypadku zarażenia koronawirusem, sopocianie szturmowali apteki oraz drogerie. Nie tylko w mieście, ale również w całej Polsce, brakowało mydeł, płynów dezynfekujących oraz maseczek chirurgicznych. Dostawy środków opóźniały się nawet w placówkach oświatowych. 

Informuję, że do szkoły w ramach profilaktyki zamówiliśmy płyny dezynfekujące do rąk, które będą umieszczone tak, aby każdy uczeń, pracownik oraz rodzic mógł z nich skorzystać, wchodząc na teren szkoły. W związku z dłuższym terminem oczekiwania na dostawę preparatu zwracam się do Państwa z prośbą o wyposażenie dzieci w żele antybakteryjne oraz o uwrażliwienie na zasady higieny (częstsze i dokładne mycie rąk wg załączonej instrukcji od PPIS) – pisała przed rokiem dyrektor SP nr 8 w Sopocie - Sylwia Łebkowska - do rodziców. 

Już drugiego marca w sopockich aptekach oraz okolicznych hurtowniach brakowało maseczek, środków dezynfekujących oraz kropel antywirusowych.

Tych produktów brakuje w hurtowniach, nie spodziewamy się dostawy. [...] Produktów brakuje w całym Sopocie. Ludzie nie wykupują witaminy C oraz leków na przeziębienie i grypę. One cały czas są - relacjonowały przed rokiem sopockie farmaceutki. 

W drugim tygodniu marca zamykały się obiekty sportowe, instytucje kultury oraz kluby i restauracje. Większość z nich obsługiwała klientów jedynie w opcji na wynos. 

[ZT]4090[/ZT]

W miarę upływu czasu zmianom podlegały zasady funkcjonowania sopockiego rynku, sklepów oraz Urzędu Miasta. Mieszkańcy musieli dostosowywać się do obostrzeń krajowych oraz nowych decyzji lokalnych. Zmiany dotknęły także działalności szkół oraz uczelni wyższych. Władze Sopotu codziennie informowały o posiedzeniach zespołu zarządzania kryzysowego.

3 kwietnia, o 23:49, Prezydent Miasta Sopotu Jacek Karnowski poinformował o pierwszym przypadku zakażenia koronawirusem w Sopocie. Na kwarantannie przebywało wówczas prawie 200 osób. W pierwszych dniach kwietnia wzrost infekcji na Pomorzu nie był znaczny. Pomorski sanepid informował o 7-9 zakażeniach dziennie.

[ZT]4345[/ZT]

 

(Emil Bogumił)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

TomaszTomasz

1 0

Nie da sie tego czytac

22:24, 10.03.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%